Ja zwykle zaopatruję się w mielony anyż (przed Świętami dostępny jest w Lidlu), ale można również zmielić samemu gwiazdki anyżu. 360 g mąki pszennej 70 g mąki ziemniaczanej 250 g masła 140 g cukru pudru 2,5 łyżeczki mielonego anyżu skórka otarta z 1 pomarańczy 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub ziarenka z połowy laski wanilii 1 duże jajko Na stolnicę przesiewamy obie mąki, dodajemy pokrojone w kostkę masło, siekamy nożem. Wykrawamy dowolne kształty. Ciasteczka układamy na wyłożonej papierem do pieczenia dużej blaszce i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 12-13 minut (do zezłocenia). Wykrojone i ułożone na blaszce ciastka można schłodzić przed pieczeniem (nie rozleją się, tylko zachowają kształt). Uwagi: Ciasto najlepiej wałkować partiami, a pozostałe trzymać w lodówce, by się nie ogrzewało. Z ciastem doskonale się pracuje, nadają się do lukrowania i smakują wspaniale. Blat można lekko podsypać mąką lub wałkować ciasto pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia.