- Czas przygotowania: 120 min
Składniki
* 1 kg mielonego białego sera
* 40 dkg chałwy czekoladowej
* 150ml śmietany 30 %
* 3/4 szklanki cukru* 5 dużych jajek
* 1 opakowanie budyniu waniliowego
* 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
* 1/2 szklanki oleju
Na spód:
* 25 dkg pokruszonych herbatników
* 1/3 kostki masła
Na polewę:
* 20 dkg chałwy czekoladowej
* 1 tabliczka czekolady mleczne
j* 200 ml śmietany 30 %
Przepis
Herbatniki zblendowałam dość drobno. Masło rozpuściłam i połączyłam z ciastkami. Uzyskaną masą wylepiłam blaszkę ( 24x21 cm) wcześniej wyłożoną pergaminem do pieczenia.
Wstawiłam do lodówki na czas przygotowania masy serowo-chałwowej.
Żółtka oddzieliłam od białek i utarłam je z cukrem na puszystą masę. Dodałam kolejno ser, chałwę, budyń, olej i śmietanę po krótkiej chwili miksowania składników. Po dodaniu śmietany ( dodałam ją w ostatniej kolejności) miksowałam chwilkę, tak aby tylko połączyła się z masą.
Zanim dodałam chałwę zblendowałam ją. Chciałam uzyskać masę jednolitą. Można też oczywiście ją pokruszyć i taką dodać do sera - jak kto lubi:)
Białka ubiłam na sztywną pianę z odrobiną soli i łyżką delikatnie wymieszałam z masą chałwowo - serową..
Na koniec uperfumowałam ekstraktem z wanilii.
Wyłożyłam na spód herbatnikowy, wyrównałam wierzch szpatułką.
Piekłam 1 godzinkę w 180 stopniach na środkowej wysokości piekarnika. Na najniższej postawiłam naczynie żaroodporne z gorącą wodą. W takiej kąpieli parowej piekł się mój sernik chałwowy.
Po wystudzeniu polałam polewą chałwową.
Śmietanę podgrzałam, dodałam pokruszoną chałwę i czekoladę. Nie gotowałam. Mieszałam do uzyskania jednolitej masy. Polałam ciasto.