Zdarza Ci się doświadczać nagłego i ostrego bólu w klatce piersiowej? Może on w pierwszej chwili naprawdę przerazić. Okazuje się jednak, że jego przyczyną nie jest zawał, ani nic niebezpiecznego.
Syndrom Hucharda
Syndrom Hucharda inaczej zwany jest zespołem ukłucia sercowego. Dobra wiadomość jest taka, że nie jest to nic niebezpiecznego dla naszego zdrowia. Wiele osób może go jednak błędnie interpretować jako atak serca. Nic w tym dziwnego. Ból w okolicach serca może przyprawić nas o ciarki.
Syndrom ukłucia sercowego powoduje ból, ale nie jest niczym groźny. W odróżnieniu od zawału serca, ból podczas Syndromu Hucharda nie promieniuje i nie rozprzestrzenia się na inne obszary. Poza bólem w przedniej lub bocznej części klatki piersiowej, syndrom ten nie daje żadnych innych objawów. Ból natomiast znika w bardzo szybkim tempie.
Podczas ataku bólu, może on nasilać się podczas brania wdechu. Niektórzy więc starają się oddychać jak najpłycej, aby nie wzmagać kłucia. Inni jednak uważają, że to właśnie kilka głębokich oddechów przyspiesza uśmierzenie bólu.
Jakie są przyczyny Syndromu Hucharda?
Okazuje się, że Syndrom Hucharda jest bardzo powszechny. Najczęściej doskwiera on osobom w okresie dojrzewania i wczesnej dorosłości. Jednak może przydarzyć się w każdym przedziale wiekowym. Podejrzewa się, że przyczyną tej dolegliwości jest podrażnienie nerwów wewnętrznej ściany klatki piersiowej. Nie jest to jednak nic, co mogłoby nam zaszkodzić.
Nie ma więc powodów do obaw pod warunkiem, że ból w klatce piersiowej jest krótkotrwały oraz, że jest jedynym objawem. Jeśli jednak bólowi towarzyszą jakieś inne objawy - nudności, ból promieniuje w inne miejsca, jest nam słabo, itd, koniecznie powinniśmy udać się do lekarza.
UWAGA: jeśli cierpisz na jakiekolwiek problemy z sercem, nigdy nie bagatelizuj bólu w klatce piersiowej!
