Po największych poszukiwaniach w historii naszego kraju, w sobotę odnaleziono ciało Dawida, który wcześniej został zabrany od matki przez ojca. Śledczy znaleźli ciało po 10 dniach. Mama małego Dawida wydała w tej sprawie oświadczenie.
Przypomnijmy, że 10 lipca Dawid został zabrany z domu przez swojego ojca. Matka zgłosiła porwanie. Jeszcze tego samego dnia około godziny 21 ojciec chłopca popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.
Pomimo zakrojonych na ogromną skalę poszukiwań dziecka, prace trwały aż 10 dni. Po pierwszej dobie od znalezienia martwego ojca Dawidka, śledczy nie mieli już wielkich nadziei na odnalezienie dziecka żywego.
Inaczej było z jego mamą. Kobieta do samego końca liczyła na cud. W sobotę policja na konferencji prasowej poinformowała, że przy węźle Pruszków na trasie A2 między Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim, odnaleziono zwłoki dziecka.
Oświadczenie
Mama Dawidka wydała oświadczenie, które upublicznione zostało w programie TVN Uwaga! oraz na stronie internetowej programu:
"Składam podziękowania Służbom, które z ogromną determinacją, nie szczędząc środków i wysiłku prowadziły akcję poszukiwawczą. Dziękuję lokalnej Społeczności, Mediom i wszystkim tym, którym los mojego Synka nie był obojętny, którzy do końca okazywali wsparcie wierząc w szczęśliwe zakończenie. Proszę o modlitwę."
To piękne z jej strony, że pomimo ogromnej tragedii jaka ją spotkała, wciąż potrafi ona docenić ludzi, którzy robili wszystko, aby ocalić jej dziecko.
