Składniki 0,5 kg mąki pszennej 200 ml ciepłej wody 60 ml oleju pół łyżeczki soli 2 kostki mielonego twarogu półtłustego 2-3 łyżki śmietany 12%-18% 2 łyżki cukru pudru łyżeczka cukru waniliowego pół łyżeczki skórki otartej ze sparzonej cytryny do podania: truskawki, śmietana 12%-18%, jogurt, cukier puder, cynamon Rozwałkowujemy je na cienkie placki (ja jestem zwolenniczką bardzo cienkiego ciasta, ale wiem, że niektórzy wolą nieco grubsze, więc dopasujcie grubość zgodnie ze swoimi upodobaniami). Zawijamy je w lnianą ściereczkę i odstawiamy na 15 minut, aby odpoczęło i gluten z mąki zaczął działać. Następnie wycinamy szklanką lub innym okrągłym narzędziem koła, nakładamy na środek każdego po ok. łyżeczkę farszu (ilość zależna od wielkości kółek) i szczelnie zalepiamy. Można wykorzystać robot z hakiem do ciasta drożdżowego, jednak według mnie najlepiej robić to rękoma, ponieważ wtedy ciepło dłoni dodatkowo ogrzewa i rozluźnia ciasto. Wyciągamy łyżką cedzakową, starannie odsączamy z wody i staramy się je odseparować od siebie, aby się nie posklejały. Podane ze śmietaną lub jogurtem oraz sosem ze świeżych truskawek to istne niebo w gębie. W większej szklance mieszamy ze sobą wodę z olejem i dodajemy stopniowo do mąki, cały czas mieszając. Nie warto przesadzać i mocno wypychać farszem pierogów, bo wtedy ich nie zlepimy i się rozkleją w wodzie. Liczba porcji: około 50-60 sztuk (w zależności od grubości ciasta i wielkości wycinanych kółek) Przygotowanie Aby dodatkowo rozluźnić ciasto, można je przykryć ciepłą miską lub talerzem (nagrzanym nad parującą wodą). Pierogi gotujemy w osolonej wodzie partiami przez około 2 minuty od momentu zagotowania. Może i lepienie pierogów to żmudna robota (zwłaszcza dla dużej rodziny), ale czasem warto poświęcić więcej czasu na zrobienie obiadu.