Tym bardziej, że jego przygotowanie jest banalnie proste, a do tego bardzo zasmakowało Miłoszkowi! Super prosty przepis Mozzarellę warto drobno pokroić i zamacerować na kilka minut w pesto, żeby przeszła aromatem bazylii i męty. Zakochaliśmy się w tym spaghetti i na pewno zjemy je jeszcze nie raz (a raczej wiele, wiele razy!). Do gorącego makaronu dodaj sos i mozzarellę, a następnie szybko wymieszaj tak by ser rozpuścił się w makaronie. Krok 2 W międzyczasie przełóż do miksera bazylię, miętę (zachowaj kilka listków do dekoracji dania) parmezan, czosnek i oliwę i zmiksuj na gładki sos. Pół opakowania makaronu spaghetti 200 g mozzarelli w zalewie Garść nasion dynii Sok z połowy cytryny Sól i pieprz do smaku Przygotowanie: Do tego drobno pokrojona mozarella, która częściowo topi się w zetknięciu z gorącym makaronem Bazyliowo-miętowe pesto pięknie pachnie, ma lekki, orzeźwiający smak, który zmienia zwykły makaron w niecodzienne danie. Krok 3 Pokrój w małą kostkę mozarellę, przełóż do miseczki i wymieszaj z kilkoma łyżkami zielonego sosu. Jak się okazuje, doskonale sprawdza się także jako składnik pesto do makaronów. Jeśli należycie do tych, którzy uważają, że mięta nadaje się tylko do zrobienia mojito albo zaparzenia herbatki, to najwyższy czas zrewidować poglądy! Jeśli sos jest zbyt gesty możecie rozwodnić go kilkoma łyżkami wody spod makaronu. Krok 4 Wysyp nasiona dyni na suchą patelnię i chwilę praż, aż lekko się zrumieni.