Bardzo polecam :). Składniki: 255 g mąki pszennej 3 jajka 220 ml mleka 3 - 4 łyżki cukru pudru 2 łyżeczki cukru wanilinowego 1,5 łyżki oleju lub roztopionego masła 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia opcjonalnie - cynamon, około pół łyżeczki 4 średnie jabłka, najlepiej kwaśnej odmiany Nakładać porcje ciasta ( około 2 łyżki na jeden placuszek ) i smażyć przez około 2 minuty z każdej strony, na niezbyt dużym ogniu, do złoto-brązowego koloru. Mąkę pszenną wymieszać z proszkiem do pieczenia ( ja mąkę z proszkiem przesiałam, jak do każdego ciasta ). Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym, do momentu, aż staną się jaśniejsze i lekko napuszone ( nie trzeba długo ucierać, nie potrzeba nawet miksera, ja zrobiłam to drewnianą łyżką ). Dodać mąkę z proszkiem i wymieszać rózgą kuchenną, do dokładnego połączenia składników i otrzymania bezgrudkowego ciasta. Wspaniałe na podwieczorek, kolację, śniadanie...mnie smakują nawet na zimno :).