Moje proporcje podaję w nawiasie, reszta zgodnie ze wskazówkami Liski Składniki: 150 g melasy 110 g masła 100 g brązowego cukru 375 g mąki 2 łyżeczki przyprawy do pierników ½ łyżeczki cynamonu 1½ łyżeczki mielonego imbiru ¼ łyżeczki mielonych goździków Przepis dodaję do akcji: , syropu z buraków lub syropu klonowego (dałam 85 g syropu klonowego i 65g sztucznego miodu) ¼ łyżeczki soli ¼ łyżeczki proszku do pieczenia Pierwsze trzy składniki umieścić w niewielkim garnku. Odrywać niewielkie porcje ciasta, rozwałkować bardzo cienko na oprószonej mąką stolnicy lub na silikonowej macie (użyłam papieru do pieczenia). Piec na papierze do pieczenia lub macie przez 8-10 minut - aż brzegi zaczną się rumienić. Zbierałam się do ich przygotowania dość długo, w końcu spróbowałam w dwa lata temu. Nie udało mi się znaleźć w Polsce melasy, która miałaby jakiekolwiek oznaczenie. Poszperałam i okazało się, że są trzy rodzaje melasy, a ja pewnie użyłam najbardziej skoncentrowanej. Jeżeli wolicie możecie zgodnie z przepisem użyć wyłącznie syropu klonowego. Jeżeli ciasto jest zbyt klejące, aby się to udało, dodać nieco mąki. Podgrzewać, mieszając od czasu do czasu, do momentu aż kryształki cukru się rozpuszczą. Można także ręcznie, ale ciasto jest na początku bardzo klejące.