Ja wolę taką strukturę 🙂 Składniki: 1 szklanka łuskanego słonecznika (szklanka o pojemności 200 ml) 3 łyżki sezamu Helio 3 łyżki płynnego miodu (u mnie wielokwiatowy) / można dodać więcej, jeśli lubicie bardzo słodkie chałwy 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub ziarenka z połowy laski wanilii (u mnie dziś przyprawa – mielona wanilia z nutą rumu – 1 płaska mała łyżeczka*) 5 suszonych moreli Helio** 1 łyżeczka soku z cytryny *kupiłam kiedyś w jakimś sklepie 😉 **możecie również dodać np. rodzynki – tu macie dowolność 😉 Przygotowanie: Łuskany słonecznik i sezam podprażamy na suchej patelni (co jakiś czas mieszamy, aby ziarna nam się nie przypaliły). Przesypujemy całość do miski, dodajemy płynny miód i ziarenka wanilii (lub przyprawę albo ekstrakt) oraz 1 łyżeczkę soku z cytryny. Jeśli tak nie jest można dodać odrobinę więcej miody lub wody (nie za dużo). Następnie ziarna wsypujemy do misy blendera z nożami i rozdrabniamy (można mocniej, ja lubię taką formę chałwy). Ja najpierw mieszam łyżką, a następnie ręką, aż masa będzie spójna i nie będzie się rozpadać (coś jak mokry piasek). Spróbujcie domowej chałwy słonecznikowej z morelami 🙂 Uwaga! Wstawiamy do lodówki na minimum 2-3 godziny (opcjonalnie do zamrażalnika na krócej). Możecie ją zjeść od tak lub dodać do deserów. Ale nie byle jakiej, tylko… domowej 🙂 Masę przekładamy do pudełka wyłożonego folią spożywczą lub papierem do pieczenia. Dziś polecam Wam ciut mniej tradycyjny przepis na chałwę.