I właśnie tak moim zdaniem powinien wyglądać piątkowy obiad;) Na około 16 kotlecików: 1300-1400 g obranych ziemniaków 450 g świeżego szpinaku 2-3 duże ząbki czosnku około 180-200 g sera feta 3 średniej wielkości jajka 5-6 łyżek z górką mąki pszennej + dodatkowo do obtoczenia kotletów sól, pieprz Obrane, opłukane ziemniaki kroimy na mniejsze części. Właśnie tak;) Jajo sadzone, koniecznie z płynnym żółtkiem, podane w towarzystwie pysznych kotlecików ziemniaczano-szpinakowych. Następnie po dodaniu reszty składników, masę należy schłodzić w lodówce przez około godzinę. Obtaczamy je w mące i smażymy z obu stron na złoto. Gdy nieco przestygnie, przekładamy na deskę i z grubsza siekamy. Wyrobioną masę wstawiamy na około 1 godzinę do lodówki. Wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz umyty szpinak. Następnie szpinak przekładamy na sito i odciskamy resztę wody. Uwagi: Kotleciki, chociaż proste do przygotowania, wymagają rozpoczęcia przygotowania odpowiednio wcześniej – trzeba obrać, ugotować i wystudzić ziemniaki. Po tym czasie na patelni rozgrzewamy olej. Wbijamy jajka oraz doprawiamy solą i mielonym pieprzem (ewentualnie gałką muszkatołową) do smaku. Do wystudzonych ziemniaków przeciskamy przez praskę ser feta.
