Jak dla mnie jest to połączenie obowiązkowe i doprawdy nie wyobrażam sobie tych naleśników w innym niż to wydaniu. 80 g gorzkiej czekolady 1 łyżka kakao 500 ml mleka 1 (do 1 i 1/4) szklanki mąki pszennej 3 jajka 2 łyżki cukru pudru 2 łyżki masła, roztopionego i przestudzonego 2 łyżki rumu szczypta soli Warto też choć lekko je przestudzić z uwagi na serek mascarpone – pod wpływem ciepła, serek może zacząć się rozrzedzać. Serek przekładamy do miseczki, dodajemy cukier puder do smaku (u mnie mniej więcej 2 łyżki), mieszamy łyżką. Dodatkowo: 250-350 g serka mascarpone cukier puder do smaku borówki amerykańskie Mleko wlewamy do rondelka i stawiamy na palnik. Po tym czasie, na minimalnej ilości oleju, smażymy cienkie placki (osobiście wylewam kilka kropel oleju mniej więcej co 3 naleśnik). Smakują zdecydowanie lepiej od tych przygotowanych wyłącznie z dodatkiem kakao.