lista składników? kilka dużych ziemniaków – w zależności od apetytu 😉 ser twarogowy (chudy) kilka łyżek oliwy z oliwek lub innego, dobrego tłuszczu sól i pieprz do smaku gęsty jogurt naturalny szczypior i cebula Możesz też dodać trochę innej zieleniny, pomidorka, rzodkiewkę, i czego dusza zapragnie – ale ja wolę taki tradycyjny gzik. Zwłaszcza, że tak przygotowane pyry z gzikiem nie mają dużo kalorii, i możesz sobie na nie pozwolić nawet będąc na diecie. Ale – jestem zaskoczona – bo akurat ziemniaki z piekarnika smakują wybornie, o ile odpowiednio się je przygotuje. A jak na ten gazowy, to już nie smakuje tak samo – chociaż dymek też jest. Powiem Tobie, że ja zawsze myślałam, że taka prawdziwa pyra z gzikiem to musi być z ogniska. A gzik to nic innego, jak ser wymieszany z jogurtem i szczypiorem – dopraw do smaku. Pyry z gzikiem – jak to się robi? Jak wrzucić coś na taki tradycyjny, węglowy, to jest achhh – pychota. Nie obieraj ich – co to , to nie! Włóż do piekarnika na godzinę – musi być rozgrzany do 200 stopni. No to zupełnie tak jak z grillem jest. Pyry z gzikiem krok po kroku Po godzinie wyjmij, i na ciepłe układaj gzik (po przecięciu). Kochana – to poezja smaku jest.