Ciasto: 7 białek 7 łyżek cukru 6 łyżek mąki tortowej 150 g mielonych orzechów włoskich 2 łyżeczki proszku do pieczenia szczypta soli Krem cytrynowy: 7 żółtek 7 łyżek cukru 2 kisiele cytrynowe 500 ml mleka 200 g masła Masa śmietanowa: 300 ml śmietany 30% 1 łyżeczka żelatyny 2 łyżki cukru pudru Jak to jednak z takimi masami bywa na następny i jeszcze kolejny dzień smakowało dużo lepiej;) Jeśli szukacie ciasta na jakąś uroczystość, to myślę, że fajnie się spisze, bo jest smaczne i wygląda niebanalnie. mleka ok 100 g herbatników kakaowych kakao do oprószenia kilkanaście orzechów laskowych Białka ubijamy na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Na gotujące się mleko wlewamy przygotowaną mieszankę z kisielu, mleka i żółtek i stale mieszając, gotujemy aż do zgęstnienia. Początkowo miałam obawy co do masy, gdyż dawno już nie robiłam takiej na bazie masła i miałam wrażenie, że jest ono dosyć mocno wyczuwalne. Ciasto przelewamy na blaszkę (21x32cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Do ubitej piany przesiewamy mąkę razem z proszkiem do pieczenia oraz dodajemy mielone orzechy. Przygotowany w ten sposób krem rozprowadzamy na nasączonych herbatnikach. Żelatynę zalewamy niewielką ilością zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia. Następnie dodajemy po 1 łyżce cukru i ubijamy dalej. W garnuszku miksujemy żółtka, 1 szklankę mleka oraz proszek kisielowy. Gdy ładnie się połączy, dodajemy do reszty śmietany i miksujemy jeszcze chwilę. Następnie podgrzewamy krótko na małym ogniu, tylko do rozpuszczenia.
