Ciasto wstawiamy do piekarnika w 170 stopni na 10 minut, po tym czasie wyłączmy piekarnik, ale zostawiamy piankowca jeszcze na 10 minut przy zamkniętych drzwiczkach. Składniki: - nieduży słoiczek dżemu z czerwonej lub czarnej porzeczki (lub inny ulubiony) - 10 białek - 3/4 szklanki cukru pudru lub drobnego cukru Wykonanie: Białka wbijamy do suchej metalowej miski lub garnka. Piana naprawdę musi być mocno i długo ubijana, gęściutka jak krem do tortu, by mocno nie siadła (chociaż troszkę siądzie na pewno po wyjęciu z piekarnika). Składniki na spód: - 100 g zimnego masła - 1 żółtko - 2 łyżki drobnego cukru - 1 szklanka mąki pszennej Wszystkie składniki wkładamy do miski, najpierw siekamy, a następnie szybko zagniatamy. Bardzo proste ciasto, na które składa się kruchy spód, dżem i spora ilość słodkich białek, które się krótko zapieka. Już nie mogę doczekać się świeżych porzeczek, na razie jednak wykorzystuję zapasy ze spiżarni 🙂 Nigdy nie dotrwał do zdjęć, bo smakuje najlepiej na ciepło, chociaż lepiej, by chociaż troszkę przestygł. Na spód wykładamy dżem i szybko przekładamy pianę (nie czekamy po ubiciu). Wyjmujemy i pieczemy na złoty kolor w 170 stopniach przez około 20-25 minut. Odkąd znalazłam Piankowca na blogu Candy Company, a było to już chyba rok temu, robiłam go naprawdę wiele razy. Jest to bardzo uniwersalne ciasto, pozwalające wykorzystać wiele rodzajów dżemów, ale nie za to pokochałam go najbardziej… Miksujemy najpierw na wolnych obrotach miksera, a dopiero po chwili podnosimy tempo ubijania.