Jakoś mi się mimo wszystko mandarynki straciły w tym keksie – niby były, niby nadawały smaku i wilgotności, ale… jakby ciut za mało;) 4 jajka 150 g cukru pudru 150 g gęstej, kwaśnej śmietany 18% (w temp. pokojowej) 150 ml oleju 280 g mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 puszki mandarynek ok. 50 ml syropu z mandarynek (z puszki) Mandarynki osączamy na sicie, pozostawiamy do ocieknięcia (niewielką ilość syropu odkładamy). Następnie dodajemy osączone mandarynki wraz z niewielką ilością syropu z puszki. Na końcu, delikatnie mieszając szpatułką, dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek. Obroty miksera nieco zmniejszamy i stopniowo (w kilku partiach) dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Uwagi: Mandarynki otoczyłam w 1-2 łyżkach kaszy manny Musiałam piec o około 15-20 minut dłużej.