Szarlotka z kaszy jaglanej cieszyła się takim powodzeniem, że postanowiłam wykorzystać przepis jeszcze raz, ale tym razem zrobić mazurek jaglany na spodzie takim jak w szarlotce (no z małą modyfikacją ;)). Mazurek jaglany z kajmakiem 150 g kaszy jaglanej 100 g płatków jaglanych 50 g płatków ryżowych 2 jajka 3 łyżki budyniu śmietankowego 2 łyżki miodu 150 ml mleka 5 łyżek oleju kokosowego szczypta soli puszka masy kajmakowej bakalie do ozdoby (u mnie: suszona żurawina, wiórki kokosowe, jagody goji, rodzynki) Więc otrzymałam trochę nie mazurek z kajmakiem, a mazurek w sosie kajmakowym ;p Nie żeby smakował źle, ale jednak nie polecam podgrzewania masy krówkowej (co dziwne, byłam pewna że zastygnie, gdy schowam ją do lodówki). No, ale koniec tego wychwalania i przekonywania Cię do niego, bo zaraz wyda to się podejrzane ;) Mazurek postanowiłam zrobić najprostszy z najprostszych czyli mazurek z kajmakiem. Tak prosto niestety nie było, bo poszłam na łatwiznę, kupiłam gotowy kajmak, który okazał się mocno scukrzony. Nie wiem co ta kasza ma w sobie takiego, że ciasta z nią wszystkim smakują. Masę zatem zmiksowałam blenderem, kryształki się zmniejszyły, ale za to kajmak nie chciał już zastygnąć! Na spód z kaszy wylać kajmak, ozdobić orzechami i suszonymi owocami i już. Niefajnie to by chrupało między zębami, więc wymyśliłam, że jak kajmak podgrzeję to kryształki (a raczej bryłki) cukru się rozpuszczą. Jeśli nie to dodaj więcej miodu, ale pamiętaj, kajmak jest bardzo słodki. Jeśli w masie skrystalizował się cukier to dobrze jest ją zmiksować blenderem. A wracając do mazurka to szczerze polecam zrobić, spróbować i zachować umiar w jedzeniu (trudno się oderwać). Ciasto z kaszy jaglanej nie smakuje kaszą.