Nie chcą współpracować tak pięknie jak zwykłe ziemniaki, zbyt szybko się przypalają i są po prostu miękkie i ciapowate (najlepszy przepis na pieczone ziemniaki tutaj :))Testowałam wszystkie rady ekspertów internetowych, wstawiałam do nagrzanego piekarnika, zimnego piekarnika, kroiłam wąsko, szeroko, moczyłam w wodzie z cukrem… Staram się też, aby frytki były w miarę możliwości w tym samym rozmiarze, wtedy lepiej się pieką. Piekarnik nagrzewam do 200 stopni, wykładam frytki na blaszkę wyłożoną papierem (tak, aby się nie dotykały i nie nakładały na siebie). Chrupiące frytki z batatów Drukuj przepis Składniki ► bataty [ok. 200 g / 1 średnia sztuka] ► skrobia/mąka ziemniaczana [1 łyżka] Piekę przez 20-25 minut, przewracając w połowie pieczenia (czas zależy od Waszego piekarnika i rozmiaru frytek, warto je obserwować, aby się nie przypaliły). Okazało się, że skrobia ziemniaczana (tak, ta sama, z której lepisz kluski śląskie) jest ideałem w tym przepisie! Moim zdaniem, najlepiej smakują i pieką się frytki cieniutkie i krótkie (jak na zdjęciu, długości powiedzmy połowy standardowego batata). Ostatecznie, wertując zagraniczne blogi jeden szczegół przykuł moją uwagę – to nie ma być mąka, to ma być skrobia (choć angielskie nazwy były tu stosowane zamiennie)! Przed podaniem lekko przestudzić, w czasie stygnięcia frytki stają się dodatkowo bardziej chrupiące :) Smacznego! No nic, po prostu puree z batata w kształcie frytki.
