;) - 4 jajka - 4 kromki chleba tostowego - 4 plasterki szynki dojrzewającej lub boczku - garść rukoli - 1 łyżeczka octu winnego Sos holenderski: - 2 żółtka - 50 g masła - ok. 1 łyżka soku z cytryny - sól, biały pieprz Żółtka z dodatkiem soku z cytryny oraz soli i pieprzu ubijamy na parze na puch. Uwagi: Ja do pierwszego tosta podgrzałam nieco szynkę, jednak wydaje mi się, że taka na surowo smakowała lepiej:) Podobnie przygotowujemy resztę jajek. Kromki chleba tostowego podgrzewamy w tosterze lub na patelni grillowej. Nie przestając ubijać – stopniowo i w małych ilościach – dodajemy roztopione, gorące masło. Zazwyczaj wszystko co najlepsze;) Do tej pory nie pomyślałam by je przygotować, ale w sumie…. Z pewnością dzień zaczęty w ten sposób będzie miły i przyjemny:) Układamy na nich rukolę oraz plasterek szynki lub wypieczonego bekonu.
