Nie możesz schudnąć? Oto rzeczy, które umknęły Twojej uwadze, a blokują utratę wagi
Ciągle jesteś na diecie. Już wszyscy Twoi znajomi przyzwyczaili się, że tak mówisz. Przyzwyczaili się też do tego, że nie widzą efektów Twojego odchudzania. Zastanawiasz się, co robisz źle, jak schudnąć i nie paść ofiarą efektu jo-jo, co jeszcze trzeba poświęcić? Jeśli ciągle pytasz siebie „dlaczego nie mogę schudnąć, skoro inni to robią?”, to dziś poznasz „parszywą trzynastkę” powodów, które mogę blokować Twoje odchudzanie.
1. Nie ma ruchu – nie ma efektów
Aktywność fizyczna to najlepszy sposób na przyśpieszenie przemiany materii. Ten, kto regularnie ćwiczy szybciej spala tkankę tłuszczową i dodatkowo rzeźbi sylwetkę.
2. Jesz zbyt rzadko
Jeśli jadasz tylko śniadanie i obiadokolację, to niestety – tak tylko sobie szkodzisz. Organizm spowalnia wszystkie procesy, by wytrzymać bez bieżących zastrzyków energii. Dzienna norma kaloryczna powinna być podzielona na 5 porcji, ponieważ wtedy kalorie są zużywane na bieżąco, a metabolizm przyspiesza.
3. Podjadasz non-stop
Przez cały dzień spisuj wszystkie przegryzki „poza regulaminem”. Zobaczysz, ile niechcianych kalorii dostarczasz sobie niemal nieświadomie. Ponadto, w ten sposób obciążasz swój układ pokarmowy.
4. Za dużo tłuszczu w posiłkach
Średnio połowa spożywanego tłuszczu u przeciętnej osoby pochodzi z mięsa wołowego i wieprzowego oraz ich przetworów. Zastąp je drobiem bez skóry. Zrezygnuj z tłustych przetworów mlecznych i wybieraj mleko o obniżonej zawartości tłuszczu, np. 2%. Ale pamiętaj: tłuszcz jest niezbędny do właściwego funkcjonowania organizmu i umożliwia, żeby nasz organizm przyswoił witaminy rozpuszczalne w tłuszczach: A, D, E i K. Dlatego wybieraj tłuszcz roślinny, i oczywiście – kontroluj ilości.
5. Wierzysz w mity o żywności „light”
Nie warto wierzyć etykietom na żywności z napisem „light”. Zawsze trzeba wczytać się w skład produktu. Być może nie wiesz, ale niektóre produkty w wersji „light” są bardziej kaloryczne od tych „tradycyjnych”. Dlaczego? Ograniczenie zawartości tłuszczu bywa rekompensowane (dla poprawy smaku) na przykład dodatkiem cukru lub sztucznych substancji.
6. Brak motywacji
Bez wewnętrznego przekonania „chcę schudnąć, robię to wszystko dla siebie” będzie Ci bardzo trudno o zmiany. Pamiętaj dlaczego się odchudzasz i daj sobie powód do dumy z realizacji celu.
7. Unikanie wszystkich węglowodanów
Organizm zużywa najwięcej energii podczas spalania węglowodanów złożonych. Dlatego nie zapomnij, że są one niezbędne w diecie. Jeśli będzie ich za mało, organizm spowolni proces chudnięcia. Jedz pieczywo pełnoziarniste, makarony z mąk razowych, dużo kasz, płatków nisko przetworzonych. Dzięki nim będziesz mieć siłę i chęć do pracy, nauki i... ćwiczeń.
8. Zbyt mało pijesz
Woda jest Twoim sojusznikiem w walce o smukłą sylwetkę. Każdego dnia wypijaj 2 litry wody, latem nawet więcej, uchroni Cię to przed kłopotami z nadciśnieniem i obrzękami. Pamiętaj: unikaj napojów gazowanych, energetycznych i dosładzanych soków, przez które nieświadomie dostarczamy duże ilości cukrów prostych.
9. Objadasz się na „dobranoc”
Jesz ostatni posiłek tuż przed snem? To duży błąd, bo kładziesz się spać na długo przed zakończeniem trawienia. To może nie tylko zakłócić sen, ale i niepotrzebnie obciążyć żołądek i narządy wewnętrzne w porze odpoczynku. Organizm potrzebuje około 2,5–3 godziny na strawienie posiłku.
10. Ciągle zmiany diety – brak efektów którejkolwiek z nich
Co rusz zmieniasz dietę, bo nie widzisz efektów lub po pierwszym sukcesie przychodzi klęska w postaci nowych kilogramów. Potrzebna jest wytrwałość, ale i dobrze dobrany jadłospis. Jeśli nie chcesz ciągle przeżywać rozczarowań i dylematów, czy ta dieta jest właśnie dla Ciebie, skorzystaj z pomocy profesjonalistów. Umów się na wizytę z dietetykiem (na przykład na stronie https://www.naturhouse-polska.pl/) i znajdź dietę dla siebie. Dietetyk pokaże Ci dlaczego nie możesz schudnąć, co trzeba zmienić i będzie kontrolować Twoje wysiłki.
11. Zbyt mało produktów bogatych w błonnik
Błonnik, pęczniejąc w przewodzie pokarmowym, daje uczucie sytości na dłużej. Reguluje perystaltykę jelit i oczyszcza je z zalegających, niestrawionych resztek pokarmowych i produktów ubocznych przemiany materii. A to nie wszystko! Błonnik obniża także poziom cholesterolu we krwi oraz spowalnia wydzielanie insuliny i przeciwdziała gwałtownemu spadkowi glikemii.
12. Nie jesz śniadań
Śniadanie naprawdę jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Zwłaszcza dla tych, którzy chcą zgubić kilka kilogramów. Śniadanie powinno dostarczać najważniejszych składników pokarmowych na początek dnia i zapewnić organizmowi energię aż do południa.
13. Problemy hormonalne
Jeśli widzisz, że przybierasz na wadze mimo, że w Twoim stylu życia i żywienia nic się nie zmieniło, trzeba iść do lekarza rodzinnego. Powodem tycia nieuzasadnionego czynnikami zewnętrznymi bardzo często są zmiany hormonalne wywołane przez niedoczynność tarczycy. Lekarz skieruje Cię na badanie poziomu hormonów tarczycy, a w razie konieczności wypisze skierowanie do endokrynologa.
Pamiętaj, że jeśli jesteś w grupie „40+” lub „50+”, to za dodatkowe kilogramy, przyjdzie Ci winić zwalniający swoje tempo metabolizm. Jeśli nie chcesz, aby te zmiany odbiły się na Twojej sylwetce – porozmawiaj z dietetykiem. Konsultacja w profesjonalistą bywa też najlepszym lekiem na brak motywacji, pozwala szybko rozwiać wątpliwości i znaleźć właściwe odpowiedzi na różne pytania, od „dlaczego nie mogę schudnąć?”, po „jakie suplementy diety sięgnąć?”.
Autorką artykułu jest:
mgr Katarzyna Payerhin
dietetyk Naturhouse
