Przed podaniem do różyczek dołożyłam troszeczkę gałązek świeżego rozmarynu – efekt końcowy to #ciastojakzobrazka 😉 Torcik piernikowo-serowy z pomarańczowym kremem straciatella to moje ostatnie zgłoszenie w konkursie z marką #beko – do wygrania mój wymarzony czarny piekarnik z funkcją split & cook, dzięki której będę mogła piec jednocześnie różne elementy ciasta lub ciasto i obiad 😉 trzymaj kciuki! Torcik piernikowo-serowy z pomarańczowym kremem straciatella to moje ostatnie zgłoszenie w konkursie z marką #beko – do wygrania mój wymarzony czarny piekarnik z funkcją split & cook, dzięki której będę mogła piec jednocześnie różne elementy ciasta lub ciasto i obiad 😉 trzymaj kciuki! Krem pomarańczowy straciatella: 500 g mascarpone 200 g śmietany 30 % 3 łyżki cukru 1 aromat pomarańczowy 80 g czekolady (użyłam mlecznej, ale może być też gorzka) Różyczki z płatków śniadaniowych: 50 g biszkoptów 2 łyżki masy z piernikowych blatów (+ opcjonalnie trochę masła) kakaowe płatki śniadaniowe Moja tortownica jest silikonowa z ceramicznym dnem – mino to dno wykładam papierem do pieczenia, żeby łatwo potem sernik wyjąć (szczególnie, że ten jest bez spodu-ale dla piękniejszego wyglądu całego ciasta w przekroju możesz upiec np. na biszkoptach). Dodatkowo: dżem porzeczkowy (gęsty) czekolada (starta na wiórki) kolorowe posypki/perełki cukrowe SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Róże z płatków śniadaniowych: Biszkopty zetrzyj na grubych oczkach tarki lub pokrusz w woreczku przy pomocy wałka/młotka do mięsa. Posiłkowałam się gotowymi ozdobami + zrobiłam własne różyczki z kakaowych płatków śniadaniowych (podpatrzyłam patent na jednej z grup kulinarnych na fb- tam były szyszki). Dodaj jajka i ostudzoną masę z rondelka (jeśli od blatów zaczynasz, pamiętaj o odłożeniu trochę do różyczek, a jeśli nie robisz różyczek należy dosypać ciut więcej mąki, by ciasto nie było zbyt klejące i dało się wałkować bez podsypywania mąką). Odłóż na kilka minut, by odpoczęły, a następnie wkładaj w nie płatki śniadaniowe formując w płatki róży (zaczynaj od góry). Dodałam odrobinę zieleni w postaci świeżego rozmarynu i w efekcie cała dekoracja jest w 100 % jadalna, ale i elegancka. Super na święta, ale też z powodzeniem może wystąpić w roli okazjonalnego tortu. Jeśli się nie klei dodaj jeszcze trochę (1-2 łyżki) rozpuszczonego, ale chłodnego masła i wyrób masę lepką, ale odchodzącą od rąk. Ciasto łatwe w przygotowaniu, przepyszne w smaku, fajnie wygląda w przekroju. Całość zblenduj na jednolitą masę i upiecz w tortownicy (ta sama średnica – u mnie 23 cm). Blaty piernikowe: 75 g masła 3 duże łyżki miodu 1 łyżka kakao 2 jajka 1 łyżka przyprawy do piernika 1 i 3/4 szkl. Ale też pomarańczami – jako dziecko pomarańcze i mandarynki jadłam niemal wyłącznie na święta, mandarynki były nawet elementem “mikołajowych paczek 😉 . Postanowiłam połączyć te smaki w jednym cieście i tak powstał torcik piernikowo-serowy z pomarańczowym kremem straciatella. Ciasto podziel na 2 części i rozwałkuj na dwa blaty wielkości tortownicy (u mnie średnica 23 cm). Z gotowych ozdób cukrowych wykonałam dekorację dookoła – chciałam uzyskać coś w rodzaju efektu perłowego naszyjnika Szczególnie polecam takim osobom jak ja – bardzo lubię piec (i jeść oczywiście!), ale nie mam talentu do dekorowania wypieków, czego nie ukrywałam i nie ukrywam. Sernik wstawiam do zimnego piekarnika, nastawiam na 180 stopni i piekę przez 30-40 minut, potem zmniejszam do 150-160 stopni i piekę jeszcze 20 minut. Oba blaty upiecz na złoty kolor (w 180 stopniach przez około 12-15 minut). mąki pszennej tortowej 1 płaska łyżeczka sody 1/2 szkl cukru Sernik: 800 g sera 3-krotnie zmielonego (gęstego!) 3 jajka 1/2 szkl.