Wyszło wyśmienicie, ale ja, jak może wiecie, uwielbiam pieczone warzywa:)) I nawet tej czarnuszki mogłoby nie być, a i tak by było smacznie;) Warzywa podałam z kurczakiem z patelni. kilka małych, młodych ziemniaków (ilość należy dostosować wg potrzeb) 2-3 cukinie 1-2 czerwone papryki 200 g fasolki szparagowej 3-4 ząbki czosnku 1 łyżka ostrej papryki w proszku 1/2 łyżeczki tymianku zioła prowansalskie 4 łyżki oliwy z oliwek czarnuszka sól Ziemniaki dokładnie szorujemy pod bieżącą wodą. Fasolkę szparagową przycinamy na końcach (możemy jeszcze przekroić ją na pół). Fasolkę wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy na półtwardo. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 30-40 minut (aż warzywa zmiękną) Gotujemy w mundurkach w osolonej wodzie na półtwardo. Następnie dokładamy warzywa oraz pokrojony na mniejsze kawałki czosnek. Ostatnio wpadło mi w oko zdjęcie z zapiekanymi warzywami i pomyślałam, że to doskonały pomysł. Pozbawioną gniazd nasiennych paprykę kroimy na większe kawałki.