Polecam przepis :) Składniki: Ciasto: (ok. 9-10 sztuk) - 25 g świeżych drożdży, - 1/2 szklanki mleka, - 250 g mąki pszennej + kilka łyżek (2-3 w zależności od konsystencji ciasta) + odrobina do podsypania + 1 łyżka do rozczynu, - szczypta soli, - 80 g drobnego cukru do wypieków + 1 łyżeczka do rozczynu, - 1 jajko, - 70 g masła, - 1 żółtko + 2 łyżki mleka (do posmarowania bułeczek przed pieczeniem). Jeśli za bardzo się lepi możemy dodać 1-2 łyżki mąki, ale nie za dużo, żeby ciasto nie było zbite. Zostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 30 minut, do kilkukrotnego powiększenia objętości (uwaga: jeśli tak się nie stanie to proces przygotowania rozczynu trzeba powtórzyć od nowa!). Ważnego tylko żeby ciasto nie było zbite i nie dać za dużo mąki gdyż wyjdą za suche. Kruszonka: mąkę wsypujemy do miski, dodajemy drobno posiekane zimne masło i rozcieramy palcami, aż powstaną drobne okruszki, a następnie łączymy składniki w jednolite ciasto. Wierzch wyrośniętych drożdżówek smarujemy za pomocą pędzelka żółtkiem rozmieszanym z 2 łyżkami mleka, posypujemy rozdrobnioną w palcach kruszonką. Kruszonka: - 3 łyżki mąki pszennej, - 30 g zimnego masła, - 1 łyżka cukru pudru. Gdy nadal ciasto się lepi możemy namoczyć rękę w oleju bądź podsypać niewielką ilość mąki. Nadzienie: - ok. 1-1,5 szklanka jagód, - 2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1,5 - 2 godz. Wykonanie: Przygotowujemy rozczyn: Do miski wkładamy i kruszymy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru drobnoziarnistego do wypieków oraz łyżeczkę mąki pszennej. Mieszamy, robimy wgłębienie w środku i wlewamy w nie urośnięty rozczyn. Na koniec kruszymy na bułeczki na większe kawałki. Bułeczki zostawiamy na ok. 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia.