Lody domowe to dla mnie zawsze wyzwanie, bo nie mając maszyny do lodów ciężko jest uzyskać efekt lodów, do których jesteśmy przyzwyczajeni chociażby z lodziarni, nawet nie wiem czy jest on możliwy chyba nie. SKŁADNIKI: - 300 g malin - 300 g jogurtu greckiego - 300 g śmietany powyżej 12% tłuszczu - 200 g serka mascarpone - 2 duże łyżki miodu - 1/2 czekolady białej Maliny zagotuj z miodem w rondelku aż się rozprażą. Po tym czasie masę ponownie zmiksuj, wstaw na 2 godziny do zamrażalnika (czynność powtórz od 2 do 4 razy, wszystko w zależności od tempa zamrażania się masy). Jeśli nie mamy maszyny do lodów to nie pozostaje Nam nic innego jak miksowanie masy, co jakiś czas, aby rozcierać masę lodową. Najważniejsze przy domowych lodach, to jedna jedyna rzecz, aby powstała masa lodowa była w jakimkolwiek stopniu puszysta i aby nie były wyczuwalne kryształki lodu. Lody wyszły smaczne, ale nie mają niczym puch struktury, bo nie mam maszyny do lodów. Jeśli chcesz je dłużej przechowywać i nie zjeść całych od razu, to przed podaniem trzeba wyjąć je około 15 minut wcześniej, żeby troszkę się odmroziły. Ale to nie oznacza, że nie możemy zrobić dobrych domowych lodów. Jednak smakują dużo lepiej od niejednego loda na patyku czy też od niektórych sprzedawanych na ulicy. Ważne jest też użycie produktów, wiadomo że puszystość zapewnia tłuszcz, tłusta śmietana mocno napowietrzona, zapewni strukturę lodów podobną do tych w sklepie.