Składniki: (pizza 30 cm) Ciasto: 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej około 4/5 szklanki ciepłej wody (niecała szklanka) 50 g świeżych drożdży 1 łyżeczka cukru około 1 łyżki oleju lub oliwy z oliwek 3/4 łyżki przyprawy do pizzy Skworcu większa szczypta pieprzu ziołowego Skworcu Farsz: 12 pieczarek 1/2 czerwonej papryki 3 łyżki czerwonej cebuli Stovit (nadała wspaniałego smaku) kilka półplasterków kiełbasy krakowskiej 2 szczypty soli czosnkowej Skworcu Całość mieszamy ręką, aż z ciasta będziemy mogli stworzyć kulę (ciasto może się delikatnie lepić, ale nie mocno – podczas wyrabiania w razie potrzeby można posypywać rękę mąką – nie wsypujemy mąki bezpośrednio na ciasto, aby nie było jej zbyt dużo, bo ciasto będzie za twarde). Ciasto dziurkujemy widelcem i odstawiamy do wyrośnięcia na około 15 minut (tym razem pominęliśmy ten krok bo ciasto i tak bardzo pięknie już wyrosło). Osobno podsmażamy pokrojoną w półplasterki kiełbasę i pokrojoną w kostkę paprykę, pod koniec dodając na patelnię 3 łyżki czerwonej cebuli ze słoiczka. W szklance z ciepłą wodą i łyżeczką cukru rozrabiamy drożdże (mieszamy i odstawiamy na 2-3 minuty). Gdy ciasto wyrośnie wykładamy je na wysmarowaną margaryną (delikatnie) blaszkę – dzięki temu spód pizzy jest bardziej chrupki. Uwielbiam domową pizze i choć w wielu restauracjach podają naprawdę dobre pizze, to wspólnie z mężem jednak zdecydowanie wolimy domową. Na patelni podsmażamy obrane i pokrojone w plasterki pieczarki (bez ogonków), doprawione solą czosnkową. Ciasto odstawiamy pod przykryciem (np. ściereczką, ja mam miskę z pokrywką do ciast drożdżowych) do wyrośnięcia. Ciasto wstawiamy na 10 minut do nagrzanego piekarnika (środkowy poziom 200 stopni).
