kg mięsa wieprzowego (może być już zmielone, ale nie z paczki) 1 polędwiczka, nieco dłuższa od długości foremki (u mnie 17 cm, 500 g) 1 duża cebula 1 grahamka (60 g) 3 łyżeczki suszonego majeranku 1 gałązka rozmarynu 1 łyżeczka soli 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu 2 jajka 150 g boczku, pokrojonego w cieniutkie długie plasterki 4 łyżki śmietany 18% Polędwiczkę natrzeć solą i słodką papryką, odłożyć na kilka godzin do lodówki (jeżeli nie mamy czasu można użyć od razu). Pieczeń delikatnie wysunąć na blaszkę i dopiec jeszcze bez foremki aż boczek po bokach się zrumieni. Pieczeń delikatnie wysunąć na blaszkę i dopiec jeszcze bez foremki aż boczek po bokach się zrumieni. Pieczeń jest smaczna na ciepło i na zimno, a doskonałym uzupełnieniem może być odpowiednio sos pieczeniowy lub chranowy. Mięso (jeżeli jest w kawałku) umyć, osuszyć i pokroić na mniejsze części. Mięso (jeżeli jest w kawałku) umyć, osuszyć i pokroić na mniejsze części. Sok, który się zbierze w środku foremki, ostrożnie odlać (można go wykorzystać do przygotowania sosu). Sok, który się zbierze w środku foremki, ostrożnie odlać (można go wykorzystać do przygotowania sosu). Na środku zrobić lekkie wgłębienie i ułożyć w nim polędwiczkę. Na środku zrobić lekkie wgłębienie i ułożyć w nim polędwiczkę. Pieczeń z mięsa mielonego z polędwiczką Po słodkościach nadszedł czas na wytrawną propozycję. Tym razem polecam Wam przepis na pieczeń z mięsa mielonego, które otacza polędwiczkę. Cebulę obrać, posiekać, a następnie zeszklić na 1 łyżce oleju. Cebulę obrać, posiekać, a następnie zeszklić na 1 łyżce oleju. W maszynce zemleć mięso, następnie podsmażoną cebulkę i odciśniętą bułkę. W maszynce zemleć mięso, następnie podsmażoną cebulkę i odciśniętą bułkę. Szczerze mówiąc nawet zbyt jej nie poszukiwałam, ale za to zamknęłam pieczeń plasterkami boczku. Po tym czasie mięso powinno odchodzić od brzegów foremki.