Cały czas przygotowania to około 2 godzin z czego nasza praca zajmuje tylko 15-20 minut!!! 3 szkl mąki pszennej pełnoziarnistej 1/2 szkl mąki pszennej tortowej 2,5 dkg drożdży świeżych 250 ml ciepłej wody 1/4 szkl brązowego cukru 2 jajka 1/4 szkl oleju łyżeczka soli mak do posypania 3 łyżki mleka (do posmarowania chałek) Kiedy składniki się połączą, a ciasto da się uformować w kulę wlewam olej i wyrabiam, aż tłuszcz się dobrze wchłonie, a ciasto będzie odchodziło od ręki (około 10 minut). Różnią się od tych z mąki tortowej nie tylko kolorem, ale i smakiem. Jakiś czas temu podawałam przepis na chałkę http://straszniesmaczne.blogspot.com/2016/03/chaka.html Zawsze robiłam z tego przepisu, ponieważ wychodzi rewelacyjna. Z każdej formuję wałek, nacinam na 3 i zaplatam warkocz, a następnie formuję wianuszek. Najlepiej, kiedy wierzch chałek się przyrumieni, wyjąć jedną ostrożnie i zajrzeć pod spód, jeśli też jest rumiany, to bułeczki powinny być gotowe. Ciasto zostawiam w misce, przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Efektem tego był już kruchy spód do rabarbaru http://straszniesmaczne.blogspot.com/2016/05/penoziarniste-kruche-z-rabarbarem.html a teraz przyszła kolej na drożdżowe.