SKŁADNIKI: - 400 g mąki pszennej tortowej - 50 g masła - 1 jajko - 4 żółtka - szczypta soli - 1 łyżka cukru pudru - 4 łyżki śmietany 12% - 1 łyżka spirytusu lub octu - 1 litr oleju - cukier puder do posypania - dżem lub konfitura do róż SPOSÓB WYKONANIA; 1) Mąkę przesiewamy, dodajemy do niej posiekane masło, jajko oraz żółtka, sól, łyżkę cukru, śmietanę oraz spirytus lub ocet i wyrabiamy do otrzymania gładkiej kuli ciasta 2) Ciasto wybijamy przez kilka minut wałkiem, dzięki czemu będzie bardziej kruche i delikatne, a następnie zawijamy w folię i wkładamy na pół godziny do lodówki 3) Schłodzone ciasto podsypujemy mąką i rozwałkowujemy na cieniutki placek, po czym kroimy na paski o szerokości ok 3 cm. Wrzucamy 5 faworków lub 3 róże na gorący olej i smażymy na złoto z obydwu stron ( około 20 -30 sekund z każdej strony ). Litr oleju przelewamy do średniego garnka i podgrzewamy do temperatury ok 175 stopni ( aby mieć pewność, że temperatura jest odpowiednia robimy próbę - wkładamy ścinek ciasta do oleju, jeśli olej pieni się, a ciasto szybko rumieni oznacza to, że możemy przystąpić do właściwego smażenia faworków i róż 6) Nie ma sensu smażyć więcej na raz ponieważ będziemy mieli problem z przekręceniem 7) Usmażone faworki i róże wykładamy na ręcznik papierowy, aby się odsączyły i wystygły 8) Aby otrzymać róże rozwałkowujemy ciasto na cienki placek i wycinamy kółka w 3 różnych rozmiarach ( ja używam kieliszka do wina, do szampana i do wódki ).
