Składniki: 8 udek z kurczaka 200 g małych pieczarek 12 czarnych oliwek z pestkami pół szklanki białego wytrawnego wina 1 cebula 1 żółta papryka 3 ząbki czosnku 2 puszki pomidorów krojonych 1 łyżeczka suszonego rozmarynu 1 łyżeczka suszonego tymianku pół łyżeczki mielonej ostrej papryki sól pieprz oliwa Udka obieramy ze skóry (oczywiście można to pominąć), doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i rozmarynem. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy cebulę z czosnkiem, po chwili żółtą paprykę, smażymy 2 minuty. Wiem, że banalnie to zabrzmi, ale jedząc tego skubańca, czułam się jak na wakacjach. Dolewamy do tego pomidory, wino, doprawiamy solą i ostrą papryką, gotujemy około 5 minut. Całość pieczemy bez przykrycia, około 45 minut w 180 stopniach – do miękkości mięsa. Paprykę kroimy w średnią kostkę, cebulę i czosnek w drobną. Jeżeli macie obawy, że oliwki się spalą, możecie włożyć je pod kurczaka.