Jeśli jednak nie lubicie/nie macie dostępu do niektórych z nich, można je zamienić na inne (choć uważam, że wersja oryginalna będzie najsmaczniejsza 😀 ) quinoę na ryż czy kuskus, granata na suszoną żurawinę czy drobno pokrojone jabłko, pistacje na migdały lub nerkowce. Zdaję sobie sprawę, że składniki na tą sałatkę są dość egzotyczne (awokado, quinoa, pistacje…), ale ja większość z nich mam praktycznie zawsze pod ręką. Na lunch z dynią i ciecierzycą, a na obiad np. z kurczakiem. Jedną z takich jest dzisiejsza sałatka z quinoą, awokado, miętą i innymi pysznościami (min. pistacjami i granatem). Z nocą może trochę przesadziłam, ale ostatnio szybko się robi ciemno, to mam wrażenie, że jest znacznie później. Przede wszystkim pożywne: z białkiem, tłuszczem, z dużą ilością składników, kolorów i chrupiącym dodatkiem!