Cukrowa skorupka, przez którą za pomocą łyżeczki, dostajemy się do aksamitnego waniliowego wnętrza, jest dla mnie jedną z tych małych przyjemności, które powodują, że dzień staje się lepszy. Uwielbiam ten zdecydowany ruch, po którym warstwa cukru delikatnie pęka i odkrywa cudowną niespodziankę oraz to uczucie, gdy karmel miesza się w ustach ze śmietankowym kremem.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://www.food2.pl/2016/07/Creme-Brulee-z-Malinami.html