marchewka pietruszka kawałek selera 2 średnie ziemniaki łyżka masła 2 l bulionu 3 ziarenka ziela angielskiego 2 liście laurowe 2-3 łyżki śmietany sól Kładzione kluseczki: 2 jajka 6 łyżek mąki sól Marchewkę, pietruszką, seler i ziemniaki cienko obieramy. Następnie zanurzamy łyżkę w zupie i nabieramy na brzeg mokrej łyżki odrobinę ciasta (wielkość zależy od naszych upodobań, ale pamiętajcie że ono jeszcze urośnie) i strząsamy do zupy. No i najważniejsze po czwarte możne je ugotować rano lub wieczorem poprzedniego dania, podgrzać i mieć idealny obiad w 10 minut po ciężkim dniu. Znowu moczymy łyżkę i nabieramy ciasto i strącamy kluseczkę… i tak dalej… i tak dalej aż zużyjemy całe ciasto. Jeśli wydaje się Wam, że jest zbyt gęste i nie możecie pozbyć się wszystkich grudek, dodajcie łyżkę lub dwie wody gazowanej. Po pierwsze są tanie, po drugie generalnie zawierają dużo warzyw, po trzecie są bardzo pożywne i sycące. Jednak tym razem nie będzie to krem z kalafiora, a tradycyjna polska zupa, którą przygotować można w ekspresowym tempie 🙂 Przykrywamy zupę i gotujemy 2-3 minuty, tylko uwaga lubią wykipić. Marchewkę kroimy na plasterki, a pietruszkę i seler zostawiamy w całości. Kalafiora dzielimy na małe różyczki i dorzucamy do gotującej się zupy.