Składniki: 700 g piersi z indyka 4 ząbki czosnku 1 łyżka słodkiej papryki 1 łyżka rozmarynu sól pieprz 1 łyżka masła olej rzepakowy Z piersi odcinamy polędwiczkę, nie będzie nam potrzebna. nie wylewajcie sosu, który powstał z pieczenia, będzie idealnie pasował np. do kanapek z pieczonym indykiem. Nie żebym się jakoś strasznie bała eksperymentować, nie gotuję jednak tylko dla siebie i zawsze muszę o tym pamiętać. Chciałam upiec wielką i dorodną pierś indyczą, którą potem będzie można kroić w plastry i zajadać się nią w kanapkach. Ubiliśmy go więc wspólnie z My, na dość cienki płat, doprawiliśmy go i zawinęliśmy w roladę. Po tym czasie obsmażamy je na oleju rzepakowym, wkładamy do rękawa foliowego, smarujemy masłem i pieczemy około godziny w 200 stopniach. Cyc okazał się jednak za niski, nie o taki efekt mi chodziło. Pierś przykrywamy folią spożywczą i rozbijamy tłuczkiem na płat o grubości około 1,5 cm. Jak za wcześnie zaczniecie je kroić, wypłynął z niego wszystkie soki.