Składniki
ciasto:
4 szklanki mąki pszennej
150 gram stopionego, schłodzonego masła
1 łyżeczka sody
4 łyżki miodu
3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
0,5 szklanki cukru pudru
2 żółtka
2 jaja
masa serowa:
600 gram twarogu z wiaderka (dałam Dr. Oetker)
400 gram śmietany kremówki 30%
3 łyżki żelatyny
1/3 szklanki wrzątku
3/4 szklanki cukru pudru
na wierzch:
3/4 puszki masy krówkowej lub mała puszka (ja użyłam masy z Gostynia)
100 gram łuskanego słonecznika
3/4 łyżki masła
Przepis
Z mąki, żółtek, jajek, miodu, śmietany, sody, cukru, tłuszczu zagnieść kruche ciasto. Podzielić je na 3 równe części ( u mnie każda po około 300 gram).
Tortownicę o średnicy 26 cm lub formę o wymiarach 25x25 lub 20x36 cm wylepić pierwszą część ciasta, piec na złoto w temperaturze 180 stopni przez 15-20 minut. To samo zrobić z pozostałymi dwiema częściami, czyli upiec 3 placki. Dobrze jest wyłożyć sobie formę papierem do pieczenia, wtedy praca pójdzie nam szybciej, placki wyłożyć do ostudzenia.
Żelatynę rozpuścić we wrzątku, dobrze wymieszać, lekko schłodzić.
Śmietankę ubić na sztywno, dodać cukier, a potem twaróg, dobrze wymieszać. Do lekko ciepłej żelatyny dodać 1 łyżkę masy, hartując ją w ten sposób, następnie małym strumyczkiem wlać do masy, cały czas miksując.
Na pierwszy spód wyłożyć połowę masy, przykryć drugim plackiem, lekko dociskając, na drugi placek wyłożyć resztę masy, przykryć trzecim plackiem, włożyć do lodówki do stężenia.
Następnie słonecznik uprażyć na patelni na maśle.
Wierzch ciasta posmarować masą krówkową i posypać uprażonym słonecznikiem.
Ciasto najlepsze jest na drugi, trzeci dzień, kiedy miodowe blaty nasiąkną masą serową.