Przepis
Zakorzenione w naszej domowej tradycji.Już sam zapach podczas pieczenia wprowadza nas w świąteczny nastrój.Przepis jest o tyle dobry,że nie trzeba ich piec kilka tygodni przed świętami.Ale zdecydowanie są najlepsze kiedy odleżą przynajmniej dwa tygodnie.
Składniki:
350g mąki
2 jajka
130 g cukru
100g masła roztopionego
100g miodu
1 łyżka przyprawy korzennej
1 łyżka kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Lukier:
1 białko
1 szklanka cukru pudru
łyżka soku z cytryny
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta wsypać do naczynia,wymieszać i wyrobić.Ciasto jest lekko klejące,ale nie należy dodawać więcej mąki.Najlepiej jeśli schłodzimy je na noc w lodówce.Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 4 mm(nie cieniej),podsypując delikatnie mąką (tylko tyle by nie kleiło się do stolnicy).Foremkami wykrawamy różne kształty pierniczków.Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niewielkich odstępach.Pieczemy ok 8-10 minut w zależności od wielkości pierniczków w temperaturze 180’C.Studzimy na kratce.Początkowo pierniczki są twarde,ale nie martwy się tym,po jakimś czasie zmiękną.
Lukier:
Do białka dodajemy cukier i ubijamy mikserem na najwyższych obrotach.Ilość cukru zależy od wielkości jajka.Dodajemy sok z cytryny lub ulubiony aromat i jeszcze chwilę mieszamy.Lukier powinien być gęsty.Jeżeli zacznie nam gęstnieć w trakcie pracy możemy dodać do niego odrobinę wody lub soku z cytryny i zamieszać łyżką.Konsystencję lukru najlepiej sprawdzić przed dekorowaniem.Gdy lukier jest zbyt rzadki wzór się rozlewa,gdy jest za gęsty opornie idzie dekorowanie.Pierniczki przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.