Rodzice, którzy przez lata wychowywali dzieci bez wsparcia ze strony państwa, mogą wkrótce doczekać się nowej formy uznania. Do Kancelarii Prezydenta trafiła petycja, w której postuluje się wprowadzenie dodatku finansowego w wysokości 800 zł miesięcznie dla seniorów oraz osób, które nie załapały się na dotychczasowe programy rodzinne.
Wychowywali dzieci bez 800 plus i Babciowego
Dla wielu osób, które wychowały dzieci w latach 80., 90. czy na początku XXI wieku, świadczenia takie jak 800 plus, 300 plus czy tzw. „babciowe” były nieosiągalne. To pokolenie rodziców wspierało rozwój swoich dzieci, często w trudnych warunkach gospodarczych, nie mogąc liczyć na wsparcie finansowe, które dziś trafia do młodszych rodzin.
Jak wskazują autorzy petycji, ci obywatele przez lata wypełniali społeczną misję, wychowując pokolenie, które dziś aktywnie uczestniczy w życiu zawodowym i płaci podatki. Brak systemowego wsparcia w tamtych czasach miał zdaniem inicjatorów przełożenie na obecnie niskie świadczenia emerytalne wielu seniorów.
172 800 zł — tyle stracił jeden rodzic?
Autorzy projektu wyliczają, że osoby, które nie mogły korzystać z programu 800 plus, „straciły” aż 172 800 zł na każde dziecko, zakładając 800 zł przez 12 lat wychowania. Przy większej liczbie dzieci, ta suma robi ogromne wrażenie.
Z tego powodu postuluje się przyznanie nowego świadczenia dla osób, które wychowały dzieci do pełnoletniości, a dziś znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Miałoby to być symboliczne i praktyczne wyrównanie wobec tych, którzy wcześniej nie mogli liczyć na żadne dodatki.
"Władza ustawodawcza chcąc zaradzić klęsce demograficznej w Polsce przyznała młodym rodzicom dodatki pieniężne na wychowanie dzieci w kwocie 800zl na kazde dziecko bezzadnych progów dochodowych. Te dodatki nie wiedziec czemu dostaja tezobcokrajowcy.Aktualni emeryci są poszkodowani podwojnie, bo w czasie gdy oni wychowywali dzieci nie otrzymywali zadnych dodatkow, gdyz lewicowy rzad Leszka Milleraustawil tak progi dochodowe, ze każdy kto miał dochody ze stosunku pracy nie otrzymywal nawet symbolicznego dodatku rodzinnego bodaj w wysokości 60zl. Te symboliczne dodatki na dzieci dostawali tylko biznesmeni, bo w swoich firmach jak zwykle wykazywali strat yzamiast dochodu. Czyli rodzice dzieci które teraz już pracują i pomnażają dochody panstwazostali pozbawieni kwoty 800PLN x12m-cy x18 lat= 172.800,00 PLN za kazde wychowane do pełnoletniości dziecko." - czytamy w petycji.
800 zł miesięcznie za każde dorosłe i pracujące dziecko
W ramach propozycji, świadczenie w wysokości 800 zł miesięcznie za każde dorosłe i pracujące dziecko miałoby trafiać do jego rodziców – pod warunkiem, że dziecko płaci podatki w Polsce.
Jeśli dziecko zostało wychowane przez oboje rodziców, kwota byłaby dzielona po równo – czyli po 400 zł na rodzica. Ma to w zamyśle twórców odzwierciedlać sprawiedliwy podział wsparcia, a jednocześnie nagradzać realny wkład w budowę przyszłych pokoleń podatników.
Główne założenia nowego świadczenia
-
Tylko dla osób, które nie otrzymały wcześniejszych form wsparcia (np. 500/800 plus)
-
Dla rodziców, których dzieci są dziś aktywne zawodowo w kraju
-
Ma charakter rekompensaty, nie zasiłku.
Nie tylko seniorzy – również 50-latkowie
Ciekawym wątkiem w całej inicjatywie jest grupa 50-latków, którzy – choć formalnie nie są jeszcze seniorami – także nie skorzystali z programów w rodzaju 500+ wprowadzonego w 2016 roku. Ich dzieci już wtedy były pełnoletnie, przez co rodzice nie zakwalifikowali się do żadnego wsparcia.
Zgodnie z opiniami zawartymi w petycji, również ci rodzice powinni otrzymać świadczenie wsteczne, które byłoby formą rekompensaty za wcześniejsze braki w systemie pomocy rodzinom. Taka interpretacja poszerza potencjalny krąg beneficjentów o setki tysięcy obywateli.
Całą treść petycji znajdziesz TUTAJ.
Petycja została odrzucona, ale to nie koniec
Pierwsza wersja petycji została złożona jeszcze w 2023 roku, a adresatem była Kancelaria Prezydenta RP. Wówczas odpowiedzi udzielił Departament Polityki Rodzinnej, wskazując, że ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci nie przewiduje dodatków emerytalnych na bazie wcześniej wychowanych dzieci.
W praktyce jednak odpowiedź była lakoniczna, a sama petycja nie została poddana głębszej analizie. Obecnie, wraz ze zmianą głowy państwa, sprawa może powrócić. Zgodnie z procedurami, prezydent ma możliwość skierowania petycji do właściwego resortu lub wniesienia inicjatywy ustawodawczej.
Propozycja ponownie na biurku u prezydenta
Na dziś nie ma projektu ustawy ani harmonogramu prac legislacyjnych. Ale temat nie znika z debaty społecznej i ma szansę powrócić. Wraz z wyborem Karola Nawrockiego na prezydenta RP, temat może wrócić na agendę. Kancelaria ma obowiązek rozpatrzyć petycję.
Czy nowy prezydent podejmie temat?
Obecny prezydent, Karol Nawrocki, może zdecydować o dalszym losie projektu. W świetle obowiązującego prawa, petycje wpływające do kancelarii muszą zostać rozpatrzone, co oznacza, że temat trafi do agendy urzędowej.
Nawet jeśli świadczenie nie zostanie od razu uchwalone, samo podjęcie dyskusji może uruchomić szerszy proces legislacyjny i stać się impulsem do przeglądu polityki wsparcia seniorów oraz dojrzałych rodziców.
Realne wsparcie czy tylko symbol?
Choć propozycja 800 plus dla seniorów i 50-latków za dorosłe dzieci może wydawać się kontrowersyjna, jest przede wszystkim głosem środowisk domagających się sprawiedliwości systemowej.
Niezależnie od decyzji legislacyjnych, temat ten unaocznia potrzebę refleksji nad długofalową polityką rodzinną, która nie ogranicza się wyłącznie do przyszłości, ale także dostrzega wkład przeszłych pokoleń.
źródło: Fakt.pl