Przeżył katastrofę Dreamlinera w Indiach! Jego relacja szokuje cały świat!

Justyna
Newsy
12.06.2025 21:01
Przeżył katastrofę Dreamlinera w Indiach! Jego relacja szokuje cały świat!

Katastrofa lotnicza w Indiach z 12 czerwca 2025 roku to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń tego typu w ostatnich latach. Gdy Boeing 787-8 Dreamliner runął na ziemię tuż po starcie, zginęły setki ludzi. Wśród ocalałych znalazł się pasażer, którego relacja już teraz odbija się szerokim echem na całym świecie. Opisał, co działo się na pokładzie samolotu w ostatnich sekundach przed wypadkiem.

Ponad 290 ofiar katastrofy – 12 czerwca 2025, Ahmadabad

Do tragedii doszło w czwartek w okolicach miasta Ahmadabad, w stanie Gudźarat, w zachodnich Indiach. Samolot linii Air India, Boeing 787-8 Dreamliner, wystartował z lokalnego lotniska, kierując się na londyńskie Gatwick. Na pokładzie znajdowały się 242 osoby: pasażerowie i załoga, w tym 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, 7 Portugalczyków i 1 Kanadyjczyk.

Zaledwie 30 sekund po starcie pilot nadał sygnał „mayday”, a maszyna zaczęła gwałtownie tracić wysokość i rozbiła się na obrzeżach miasta, uderzając w zabudowania. Według lokalnych służb zginęło ponad 290 osób, zarówno na pokładzie, jak i na ziemi. 41 osób zostało rannych i przebywa w szpitalach.

Vishwash Ramesh – jeden z ocalałych

Wkrótce po katastrofie media na całym świecie zaczęły informować o Vishwashu Rameshu, 40-letnim obywatelu Wielkiej Brytanii pochodzenia indyjskiego, który przeżył wypadek i trafił do szpitala. Został zidentyfikowany dzięki karcie pokładowej, którą miał przy sobie. Ramesh zajmował miejsce 11A.

W rozmowie z dziennikarzami opisał swoje przeżycia z dramatycznych chwil na pokładzie. Jego relacja to jeden z pierwszych głosów bezpośrednio z wnętrza rozbitego samolotu.

„Usłyszeliśmy hałas. Po 30 sekundach byliśmy już na ziemi”

W wywiadzie dla „Hindustan Times” Ramesh powiedział:

„Tuż po starcie usłyszałem głośny hałas. Po chwili wszystko się zatrzęsło i samolot runął na ziemię. To było bardzo szybko – 30 sekund, może mniej”.

Mężczyzna doznał obrażeń klatki piersiowej, oczu i stóp, ale przez cały czas zachował przytomność. Jak mówi, po zderzeniu z ziemią był w szoku.

„Wokół mnie były ciała. Byłem przerażony. Wstałem i pobiegłem. Wszędzie leżały szczątki samolotu” – relacjonuje.

To właśnie jego postać pojawiła się jako pierwsza w międzynarodowych serwisach informacyjnych. Jego stan określono jako stabilny. Został przewieziony do szpitala, gdzie uzyskał pomoc medyczną.

Telefon do rodziny

Ramesh od 20 lat mieszka w Londynie. W chwili wypadku podróżował ze swoim bratem Ajayem, który siedział w innym rzędzie. Jego los nadal nie został oficjalnie potwierdzony.

Zaraz po przewiezieniu do szpitala, Ramesh zadzwonił do swojej rodziny w Leicester.. W rozmowie z BBC krewni przyznali, że powiedział im, iż żyje i jest przytomny, choć w szoku.

Wciąż wiele pytań

Przyczyny katastrofy nadal nie są znane. Samolot był pilotowany przez doświadczonego podporucznika, który miał ponad 8 tys. godzin lotów. Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzą indyjskie służby lotnicze. Trwa także identyfikacja ofiar oraz weryfikacja listy osób, które mogły przeżyć.

Władze nie wykluczają, że liczba ocalałych wzrośnie - Ramesh nie jest jedynym rannym, ale na razie jako jedyny zdecydował się publicznie opisać wydarzenia z pokładu.

Wstrząs międzynarodowy

Relacja Ramesha pojawiła się w największych mediach na świecie, od The Guardian po BBC i India Times. Jej siła nie tkwi w dramatyzmie, ale w prostocie. Opowieść zwykłego człowieka, który przeżył tragedię, przypomina o tym, jak kruche jest ludzkie życie – i jak cienka jest granica między życiem a śmiercią w sytuacjach ekstremalnych.

Kluczowe Punkty
  • Ponad 290 ofiar po katastrofie Boeinga 787-8 Dreamliner w Ahmadabadzie 12 czerwca 2025 r.
  • Pilot nadał sygnał “mayday” zaledwie 30 sekund po starcie; maszyna uderzyła w zabudowania miejskie.
  • Ocalały pasażer Vishwash Ramesh (miejsce 11A) opowiedział mediom o ostatnich sekundach lotu.
  • Ramesh doznał obrażeń, ale zdołał zadzwonić do rodziny; los jego brata wciąż nieznany.
  • Przyczyny wypadku nadal badane; dochodzenie prowadzą indyjskie służby lotnicze.
  • Relacja Ramesha wywołała wstrząs międzynarodowy, cytowana przez BBC, The Guardian i inne media.
Zostań z nami