W polskim Sejmie doszło do kolejnego głośnego incydentu z udziałem Grzegorza Brauna. Polityk Konfederacji znów znalazł się w centrum kontrowersji, tym razem niszcząc wystawę promującą równość i prawa społeczności LGBT+. Zdarzenie wzbudziło ogromne emocje, zarówno w mediach, jak i wśród polityków oraz opinii publicznej.
Grzegorz Braun zniszczył wystawę w Sejmie
We wtorek, na sejmowych korytarzach pojawiła się wystawa przygotowana przez organizację "Tęczowe Opole". Ekspozycja prezentowała zdjęcia oraz osobiste historie młodych ludzi LGBT+ z województwa opolskiego. Projekt był częścią unijnego programu „Splot wartości” i miał na celu promowanie tolerancji, równości i edukacji społecznej.
Zerwał i podeptał plakaty
Niespodziewanie w przestrzeń wystawy wkroczył europoseł Grzegorz Braun. Na nagraniach, które trafiły do Internetu, widać, jak polityk zrywa plansze, dewastuje je i ignoruje apele ochrony. Straż Marszałkowska próbowała go powstrzymać, jednak bezskutecznie.
"To jest zgorszenie publiczne"
Grzegorz Braun był pytany przez dziennikarzy o powód swoich czynów. Mężczyzna odpowiedział, że jest to "zgorszenie publiczne" i , że "zapobiegam zgorszeniu publicznemu". Marszałek sejmu podkreślał, że jest to legalna wystawa i przywoływał europosła do zaprzestania niszczenia mienia.
Nagranie ze zdarzenia zostało udostępnione na platformie X przez Anitę Czerwińską- TUTAJ.
Szymon Hołownia zapowiada zakaz wstępu
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, natychmiast zareagował na incydent. Zapowiedział, że:
-
Grzegorz Braun otrzyma zakaz wstępu na teren Sejmu,
-
Straż Marszałkowska ma prawo użyć środków przymusu fizycznego, nawet wobec posłów objętych immunitetem, jeśli będą niszczyć mienie publiczne.
Hołownia podkreślił, że nie ma przyzwolenia na akty agresji i wandalizmu, zwłaszcza w gmachu parlamentu.
To nie pierwszy raz
Warto zaznaczyć, że nie był to pierwszy tego typu incydent z udziałem Brauna. W marcu tego roku polityk pojawił się na rynku w Opolu, gdzie również zniszczył tablice należące do tej samej wystawy. Użył wtedy czarnej farby w sprayu, by napisać hasło: „Stop propagandzie zboczeń”.
Organizatorzy ekspozycji zapowiadali już wtedy możliwe kroki prawne przeciwko Braunowi, jednak sprawa została przyćmiona przez inne wydarzenia polityczne.
Czy Grzegorz Braun poniesie konsekwencje?
To pytanie, które zadaje sobie wielu obserwatorów sceny politycznej. Na ten moment wiadomo, że:
-
poseł został ukarany zakazem wstępu do Sejmu,
-
sprawą mogą zająć się organy ścigania lub sądy cywilne,
-
istnieje również ryzyko utraty części immunitetu, jeśli prokuratura uzna to za konieczne.
Jeśli dojdzie do procesu, może to być precedensowa sprawa dotycząca wandalizmu w przestrzeni publicznej dokonanego przez osobę publiczną.
Wystawa „Tęczowe Opole” – o co chodzi?
Ekspozycja była współorganizowana przez Galerię Sztuki Współczesnej w Opolu. Pokazywała:
-
portrety młodych ludzi LGBT+ z Opolszczyzny,
-
ich osobiste historie związane z codziennym życiem, edukacją, rodziną i akceptacją,
-
realne problemy, z jakimi spotykają się osoby nieheteronormatywne w Polsce.
Wystawa miała charakter edukacyjny i emocjonalny. Zamiast prowokować – skłaniała do refleksji i empatii.
Incydent w Sejmie odbił się szerokim echem
Incydent w Sejmie odbił się szerokim echem nie tylko w mediach, ale również w społeczeństwie. Pokazuje on:
-
jak silne są wciąż podziały światopoglądowe w Polsce,
-
że tematy związane z LGBT+ wciąż budzą skrajne emocje,
-
jak ważna jest ochrona przestrzeni publicznej i swobód obywatelskich.
Wydarzenie to może również wpłynąć na debatę o granicach wolności słowa i odpowiedzialności osób publicznych za swoje działania.