Kryzysowa zupa serowa

Ewelina
Zupy
20.09.2014 7:44
Kryzysowa zupa serowa

Przepis

Kryzysowa zupa serowa

Moją pierwszą zupę serową ugotowałam w oparciu o przepis Macieja Kuronia. Było to hohoho, baaaardzo dawno temu. Od tamtej pory wprowadziłam do receptury nieco zmian. Właściwie za każdym razem jest inna, w zależności od rodzaju użytej wędliny i sera, ale nadal pozostaje szybka, niedroga, kaloryczna i pyszna!

Zupa serowa z grzankami

Składniki:

czerstwe bułki na grzanki - w zaprzyjaźnonej piekarni kupuję "wczorajsze" za pół ceny

10 dag dowolnej wędliny – u mnie żywiecka, ale może być zarówno cienka kiełbasa, jak i szynka

1 mała cebulka

1 ząbek czosnku

1 płaska łyżka masła klarowanego

1 bulionowa kostka warzywna (nie więcej, bo zupa może być za słona)

200 g serka topionego o ulubionym smaku – u mnie gouda

pieprz

świeży koperek

Wykonanie:

Bułki pokroiłam w niedużą kostkę, wsypałam na suchą patelnię i smażyłam na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż grzanki stały się rumiane i chrupiące.

Wędlinę pokroiłam w paseczki. Cebulę i czosnek obrałam i drobno posiekałam. Na patelni rozgrzałam masło, wrzuciłam wędlinę, a po chwili smażenia dodałam cebulkę. Kiedy cebula się zeszkliła dodałam czosnek i wszystko razem jeszcze chwilkę smażyłam.

W rondlu zagotowałam 1 litr wody, dodałam kostkę warzywną i serki topione. Gotując na wolnym ogniu rozgniotłam serki – najlepiej tłuczkiem do ziemniaków. Następnie mieszałam aż do rozpuszczenia się grudek. Przetestowałam, że najwygodniej to robić zwykłą sprężynową trzepaczką do jajek.

Do rondla dodałam zeszkloną cebulę z wędliną, doprawiłam pieprzem. Podgrzewałam razem jeszcze przez kilka minut, aż smaki się przeniknęły.

Podałam z grzankami, posypaną posiekanym koperkiem. Grzanki oczywiście oddzielnie, bo szybko rozmiękają, a w domu wszyscy lubimy chrupiące.