Majówka 2024 już za rogiem! Zapowiada się długi weekend i wspaniała pogoda. Warto jednak wiedzieć, że właśnie w tym okresie łatwo o mandat. W jakich sytuacjach najczęściej możemy go dostać? Poznaj szczegóły.
Długi weekend majowy
Majówka w tym roku wypada wyjątkowo korzystanie. 1 maja to środa, 3 maja natomiast to piątek. Wystarczy więc wziąć wolne tylko 2 maja, aby cieszyć pięciodniowym weekendem.
Osoby, które mają do dyspozycji więcej urlopu, mogły pokusić się o wzięcie wolnego także 29 i 30 kwietnia. Dla tych osób majówka trwa aż 9 dni.
Majówka 2024: Uwaga na mandaty
Mandat za rozpalanie grilla
Dla wielu osób prawdziwa majówka nie może obyć się bez grillowania wspólnie z rodziną i przyjaciółmi. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy grilla rozpalamy w miejscach, które nie są do tego przeznaczone. Mowa na przykład o balkonie w bloku.
Warto wiedzieć, że za grillowanie na balkonie możemy dostać upomnienie od wspólnoty lub od spółdzielni mieszkaniowej. Jeśli jednak sąsiedzi wezwą policję, to możemy także otrzymać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Co więcej, grilla nie można rozpalać także w lasach, gdyż zabrania tego prawo.
"Pamiętajmy, że w odległości 100 metrów od granicy lasu nie wolno rozpalać ognisk i grillować" - ostrzegł rzecznik PSP bryg. Karol Kierzkowski w rozmowie z forsal.pl.
Mandat może wynieść nawet 500 zł.
Co ciekawe, większość miast w Polsce wyznacza miejsca, w których można rozpalać grilla. W Warszawie na przykład takie miejsca znajdują się w parkach i nad Wisłą.
Miejsca do grillowania wyznaczają także Lasy Państwowe. Warto zapoznać się z tymi, które wyznaczone zostały w waszej okolicy.
Warto też wiedzieć, że problematyczny nie jest sam proces grillowania i biesiadowania, a zagrożenie, jakie niesie za sobą rozżarzony węgiel. To oznacza, że grillowanie na grillu elektrycznym nie jest zagrożone otrzymaniem mandatu.
Mandat za rozpalanie ogniska
Zasada 100 metrów od lasu dotyczy także ognisk. Nie wolno rozpalać ognia ani w lesie, ani przy jego granicy.
Mandat za rozpalenie ogniska w lesie grozi karą w wysokości 5 tysięcy zł.
Nie oznacza to, że na innych terenach (nienależących do nas) rozpalanie ogniska ujdzie nam płazem. Jeśli popiół i dym zaczną przeszkadzać mieszkańcom, to po wezwaniu przez nich policji możemy dostać nawet 500 zł mandatu.
Mandat za "piwko w plenerze"
Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym przewiduje karę grzywny - to wykroczenie. Zakaz obowiązuje od 9 marca 2018 roku.
Dotyczy to spożywania alkoholu w parkach, na ulicach, placach, itp. Wyjątkiem są miejsca do tego przeznaczone, czyli przykładowo plenerowe imprezy zorganizowane, koncerty na świeżym powietrzu, festiwale.
Za spożywanie napojów alkoholowych w miejscach publicznych grozi mandat w wysokości (zazwyczaj) 100 zł.
