Wraz z nadejściem wiosny w Polsce coraz częściej przyrządzane są imprezy z grillem w roli głównej. Kochany pieczone kiełbaski i inne mięsa. Gdy mamy własny przydomowy ogródek lub działkę rekreacyjną, to nic nie stoi na przeszkodzie. Co jednak w przypadku, gdy do dyspozycji mamy jedynie balkon? Co mówi na ten temat prawo?
Rozpalanie grilla na balkonie w bloku
Część z was zapewne niejednokrotnie spotkała się z sytuacją, gdy sąsiedzi z osiedla postanowili rozpalić grilla na swoim balkonie.
Część osób zupełnie nie ma przed tym oporów. Wychodzą z założenia, że skoro to ich balkon, a oni są na świeżym powietrzu, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jak jednak zapatruje się na to prawo?
Czy można grillować na balkonie?
Robienie grilla na balkonie może być bardzo uciążliwe dla naszych sąsiadów. Wpadający przez uchylone okna dym ma mocną woń i ciężko się potem tego zapachu pozbyć z domu. Narażamy się więc na znaczące pogorszenie relacji z sąsiadami.
Zasady tego, co można, a czego nie można robić na balkonie zazwyczaj określa jednak regulamin wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej.
Zdecydowana większość z nich zabrania grillowania na balkonie. Chodzi zarówno o dym unoszący się z grilla i wpadający do mieszkań sąsiadów, jak i o bezpieczeństwo.
Zakaz grillowania określa także prawo cywilne. art. 144 kodeksu cywilnego zakazuje tak zwanych immisji pośrednich, czyli dymu i zapachów, które mogłyby zakłócać funkcjonowanie sąsiadów.
Mandat za grillowanie na balkonie?
Okazuje się, że za grillowanie na balkonie możemy dostać upomnienie od wspólnoty lub od spółdzielni mieszkaniowej. Jeśli jednak sąsiedzi wezwą policję, to możemy także otrzymać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Przesłankami do mandatu jest wspomniany już art. 144 kodeksu cywilnego, a także rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 7 czerwca 2010 roku:
- Chodzi o kwestię przepisów przeciwpożarowych w nieruchomościach. Zgodnie z tym przepisem zabronione jest rozpalanie ognia w miejscach umożliwiających zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów - przekazał na antenie TOK FM radca prawny Ernest Burior.