W rzekach i zbiornikach wodnych w Polsce obecnie jest najwyższy od 14 lat poziom wód. W niedzielę poniedziałek wydano kolejne ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia, czy odpowiednio: przekroczenia stanu ostrzegawczego i alarmowego.
Drugi i trzeci stopień przekroczenia stanu alarmowego
W niedzielę 11 lutego IMGW poinformował o przekroczeniu stanu alarmowego (alert trzeciego stopnia) na Pilicy, Odry, Gwdy i Baryczy.
Ostrzeżenia drugiego stopnia, czyli przekroczenia stanów ostrzegawczych, dotyczą Bzury, Wisły, Kaczawy, Łobżonki, Bugu, rzek w województwach lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim.
Mimo tego, że mamy dopiero 11 dzień lutego to na wielu stacjach synoptycznych przekroczone zostały miesięczne normy opadowe. W Suwałkach mamy już 154% miesięcznej normy opadu! Luty charakteryzuje się również dodatnią anomalią temperatury powietrza. - czytamy na profilu IMGW, na platformie X.
Warto zaznaczyć, że w poniedziałek poza Małopolską czy Warmią i Mazurami w praktycznie każdym województwie w Polsce, jakimś jego obszarze, będzie obowiązywało ostrzeżenie hydrologiczne drugiego lub trzeciego stopnia.
Takiego poziomu rzek nie było od 14 lat
Dr Damian Dąbrowski, geograf i meteorolog ze Świętochłowic, zauważył, że od 14 lat nie odnotowaliśmy tak wysokiego poziomu wód na początku roku.
Mamy najwyższy poziom wód w rzekach i zbiornikach od 14 lat! - napisał na swoim Facebooku Damian Dąbrowski.
Mocne opady deszczu i roztopy już powodują liczne podtopienia i zalania terenów, a co za tym idzie - utratę mienia.
Co więcej, z prognoz pogodowych jasno wynika, że nadal będzie padać. W wielu regionach Polski może więc dojść do powodzi.
Poziom wody w rzekach i zbiornikach wodnych jest już bardzo wysoki, najwyższy od 14 lat! Wilgotność gleby również jest bardzo wysoka i to nie tylko w tej najpłytszej warstwie, ale również na głębokości kilku metrów. W wielu miejscach stawy wylewają, a w polach stoi woda, gdyż przesiąknięty grunt nie jest w stanie już jej przyjąć. - czytamy na stronie pogodadlaslaska.pl.
Źródło: IMGW
