Wszystko wskazuje na to, że spadki na rynku nieruchomości kończą się, zanim na dobre się zaczęły. Do takiego wniosku doszli analitycy PKO BP.
Zapaść na rynku nieruchomości
Rok 2022 przyniósł chwilową zapaść na rynku nieruchomości. Wówczas deweloperzy sprzedali o 35 proc. mniej mieszkań niż w 2021 r., który był pod tym względem rekordowy.
Zdolność kredytowa Polaków gwałtownie spadła, a liczba udzielanych kredytów hipotecznych zmniejszyła się nawet o kilkadziesiąt procent. W związku z tym deweloperzy zaczęli masowo wstrzymywać sprzedaż nieruchomości, by przetrwać cięższy okres bez konieczności znaczącego obniżania cen.
Chwilowy spadek cen
Tendencje spadkowe na rynku mieszkaniowym zdaniem ekspertów z PKO zostały wywołane przez:
- Zapaść popytu kredytowego na mieszkania na skutek wysokich stóp procentowych i restrykcyjnych regulacji ostrożnościowych;
- Realny spadek dochodów ludności; nadpodaż mieszkań w sytuacji dużej liczby projektów rozpoczętych jeszcze w okresie boomu, a finalizowanych już w I połowie 2023 r.;
- Wolniejszy wzrost kosztów budowy;
- Wzrost oczekiwanych stóp zwrotu przez kupujących inwestycyjnie.
Aktualne prognozy analityków
Jak twierdzą analitycy PKO BP, wszystko wskazuje na to, że zbliża się już koniec spadków cen mieszkań. Związane jest to z ożywieniem ze strony popytowej i niskim poziomem nowych inwestycji.
Z wstępnych szacunków opartych na danych banku wynika, że średnia cena transakcyjna za mkw. mieszkania na rynku pierwotnym wzrosła w największych miastach Polski w I kwartale 2023 r. o 3,9 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału oraz o 4,7 proc. rok do roku.
Stopniowy wzrost
Jak oceniają analitycy, siła nabywcza Polaków powoli się odbudowuje. W związku z tym należy się spodziewać stopniowego wzrostu sprzedaży i powrotu trendu wzrostowego cen. Dodatkowo ich zdaniem stronę popytową mogą również wkrótce zasilić środki z lokat bankowych, które wcześniej były oferowane na bardzo korzystnych warunkach.
Program „Pierwsze mieszkanie"
W analizie PKO przypomniano, że 14 marca 2023 r. Rada Ministrów przyjęła tzw. program "Pierwsze mieszkanie". Projekt przewiduje dopłaty z budżetu państwa do rat kredytu na pierwsze mieszkanie. Analitycy wskazują, że nowy program może jeszcze bardziej osłabić popyt kredytowy, ponieważ potencjalni kredytobiorcy wstrzymają się z decyzjami, co przy sporej nadpodaży mieszkań zwiększa presję na tendencje spadkowe cen. Program ma wejść w życie 1 lipca 2023 r.