W 2010 r. cały kraj przyglądał się sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Służby informują, że pojawiły się nowe informacje w śledztwie. Czy nastąpi przełom po 12 latach?
Sprawa zaginięcia
W nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. 19- letnia wówczas Iwona Wieczorek była widziana po raz ostatni. Tego dnia po grillu na działce gdańszczanka wybrała się do klubu z przyjaciółmi. Spędzając wspólnie czas w Dream Clubie w Krzywym Domku doszło do kłótni, po której dziewczyna postanowiła sama wrócić do domu. Po wyjściu z imprezy nigdy więcej jej nie widziano.
Ostatni kontakt z nastolatką miała jej koleżanka, która o godzinie 3:33 otrzymała od niej SMS, w której prosiła o możliwość spotkania na molo w Sopocie. Jednak dziewczyna była już o tej godzinie w domu, w którym również miała nocować Iwona. Wszelkie późniejsze próby kontaktu okazały się nieskuteczne, ponieważ telefon 19-latki rozładował się.
W trakcie śledztwa funkcjonariusze sprawdzili nagrania z monitoringu. Jak się okazało zarejestrowały one dziewczynę, za którą szedł mężczyzna. Służby poinformowały, że zgłosił się on na policję.
Kolejne przesłuchania
Policja wydała oświadczenie o zatrzymaniu dwóch osób w tej sprawie. Jedną z nich jest Paweł P. (34 l.), jeden ze znajomych dziewczyny, z którym bawiła się w klubie w noc zaginięcia.
16 lipca dziewczyna spędzała czas na grillowaniu na działce babci Pawła P. Następnie poszli na imprezę, na której doszło do pierwszej kłótni. Jak wynika z zeznań świadków chłopak interesował się Iwoną, jednak ona nie odwzajemniała jego uczuć. Służby wielokrotnie go przesłuchiwały, ale miał on alibi.
Po zakończonej imprezie w klubie Paweł wrócił do domu dziadków. Monitoring zarejestrował moment wchodzenia chłopaka do bloku. Jednak pewne elementy nie zgadzały się w zeznaniach. Tylko w tym roku śledczy przeszukali jego dom 2 razy. Sprawą zajął się znamy prokurator z archiwum X – Piotr Krupiński.
Drugi zatrzymany mężczyzna to również osoba z kręgu znajomych zaginionej. Policja nie ujawnia więcej informacji.
Czy nastąpi przełom?
Z informacji ogłoszonych przez policję wynika, że śledczy odkryli georadarem uskok pod betonową podłogą w piwnicy babci chłopaka. Miejsce to zostanie niezwłocznie zbadane.
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek jest jedną z najtrudniejszych polskich spraw dotyczących zaginięcia. Od zaginięcia minęło już 12 lat, a koszmar jej bliskich ciągle trwa. Pozostaje mieć nadzieję, że prawda o zdarzeniach w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. zostaną odkryte.
