Odpowiedzią na kryzys energetyczny i rosnąca inflację w kraju ma być nauczanie zdalne. Coraz więcej firm zleca swoim pracowników taki tryb pracy. Z najnowszych informacji wynika, że niektórzy uczniowie po Świętach również przejdą na naukę zdalną.
Problem gospodarczy
Od czasu pandemii koronawirusa wiele krajów boryka się z problemem gospodarczym. Dotyczy on również naszego kraju. Jego przejawem jest m.in. rosnąca inflacja, która spowodowała ogromny wzrost cen za źródła ciepła.
„Kryzys energetyczny również nie oszczędził naszego kraju. Polskie elektrownie oszczędzają węgiel przed zimą i produkują z niego coraz mniej energii. Elektrownie węglowe dostarczyły w lipcu do 15% mniej energii niż w ubiegłym roku w tym samym okresie.” – magazynprzedsiebiorcy.pl
Odpowiedzią na kryzys w kraju jest wprowadzenie nauki zdalnej.
Lekcje online
Według rozporządzenia wydanego przez Ministra Edukacji i Nauki Polski Przemysława Czarnka, decyzję o przejściu na nauczanie zdalne mają podjąć dyrektorzy szkół. Co więcej szkoły oraz przedszkola mogą zostać zamknięte nie tylko ze względu na pandemię, ale również w innych okolicznościach.
Pierwsze placówki podjęły już decyzję o przejściu na naukę zdalną od stycznia 2023 r. Dyrektorzy uważają, że niskie temperatury oraz śnieg spowoduje możliwe problemy komunikacyjne. Ponadto rozpoczęcie lekcji online zapewni szkołom oszczędności.
Wprowadzenie nauki zdalnej
Taki system nauki został „przetestowany” podczas pandemii koronaworusa. Część uczniów wraz z rodzicami narzeka na tą formę zajęć i uważa, że nie daje ona tak dobrych efektów jak nauczanie stacjonarne. Natomiast druga grupa osób cieszy się z tego pomysłu i twierdzi, że kształcenie na odległość jest jedną z lepszych form nauki.
Dyrektorzy poszczególnych placówek, którzy podjęli decyzję o powrocie do nauki zdalnej po przerwie świątecznej swoją decyzję tłumaczą dbaniem o bezpieczeństwo uczniów i chęcią oszczędności. Według wytycznych BHP:
- minimalna temperatura w klasie musi wynosić min. 18 st. C.
- minimalna temperatura na korytarzu szkolnym musi wynosić min. 16 st. C.
- minimalna temperatura w szatni i na klatce schodowej musi wynosić min. 16 st. C.
Warto jednak podkreślić, że kryzys energetyczny dotyczy wszystkich Polaków, nie tylko szkół. Niemal każda rodzina zmuszona jest, aby oszczędzać. Wszyscy musimy zapłacić za prąd oraz zapewnić odpowiednią temperaturę w gospodarstwie domowym.
