Elon Musk zaczął w piątek zwalniać pracowników Twittera, nad którym przejął niedawno kontrolę. Pracę może stracić nawet około połowy personelu firmy!
Konieczne cięcie kosztów
Na razie nie wiadomo, ile osób zostało już zwolnionych. Jak podaje Associated Press do piątku o planach redukcji i liczbie osób, które stracą pracę, nie poinformowano kalifornijskiego Departamentu Rozwoju Zatrudnienia. Mimo faktu, iż jest to wymogiem prawnym, obowiązującym każdą firmę zatrudniającą ponad 100 osób.
Reuters przekazuje, że Musk planuje zwolnić około połowy personelu Twittera, czyli mniej więcej 3,7 tysięcy pracowników, a biura firmy zostały tymczasowo zamknięte. Część zwolnionych straciła dostęp do swoich służbowych kont na Twitterze, zanim poinformowano ich o tym, że stracili pracę - informuje portal Politico. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że Musk zapowiedział redukcję zatrudnienia, tłumacząc to koniecznością „cięcia kosztów".
Zawieszone współprace
AP podaje, że wielkie firmy jak General Motors, General Mills i Audi wstrzymały zamieszczanie swoich reklam na Twitterze, w oczekiwaniu na więcej informacji o tym, jak będzie działała ta firma po przejęciu przez Muska.
Grupa Volkswagen poinformowała w piątek, że nakazała, by marki Skoda, Seat, Cupra, Audi, Lamborghini, Bentley, Porsche i Ducati zrezygnowały na razie z wszelkiej płatnej promocji na Twitterze. Reklamodawcy obawiają się, że moderowanie treści zamieszczanych na Twitterze nie będzie równie surowe wobec mowy nienawiści, fake newsów i podobnych wpisów jak poprzednio. Firmy nie chcą, by ich brandy „straciły reputację" pojawiając się na Twitterze.
Plany uzdrowienia firmy
Trzech czołowych dyrektorów Twittera Musk zwolnił już pod koniec października, gdy przejął ten serwis. Pracę stracili wtedy dyrektor generalny Parag Agrawal, dyrektor finansowy Ned Segal i Vijaya Gadde, szefowa polityki prawnej, zaufania i bezpieczeństwa. Ponadto zwolniony został Sean Edgett, generalny radca prawny platformy.
Jeszcze przed przejęciem Twittera Musk wielokrotnie mówił potencjalnym inwestorom i partnerom, że chce dokonać finansowego uzdrowienia firmy, zwalniając prawie 75 proc. jej pracowników.
Tymczasem w piątek Musk napisał na Twiterze, że serwis odnotował „kolosalny spadek dochodów" ze względu na działalność „aktywistów". Nie wyjaśnił, kogo ma na myśli, ani jak wysokie straty poniósł Twitter.