Dramatyczny poranek w północnej Chorwacji. Tamtejsze media poinformowały o wypadku autokaru z polskimi tablicami rejestracyjnymi.
Wypadek na chorwackiej autostradzie
Do wypadku doszło około godziny 5.40 na 62 kilometrze autostrady A4 w kierunku Zagrzebia między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Na miejscu wciąż trwa akcja ratunkowa.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Chorwacji początkowo poinformowało, że zginęło 11 osób. Z najnowszych komunikatów wynika jednak, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 12 osób. Kolejną zmarłą jest osoba reanimowana w szpitalu w Zagrzebiu.
O przebiegu wypadku mówił rzecznik chorwackiej policji Marko Muric:
„Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie”.
Chorwacki portal Vecernji przekazał, że to jeden z najpoważniejszych wypadków drogowych w tym kraju. Ostatni tak dramatyczny miał miejsce we wrześniu 2008 roku, gdy czternastu słowackich turystów zginęło na autostradzie A1.
Kilkadziesiąt osób wciąż hospitalizowanych
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez premiera Mateusza Morawieckiego pasażerami polskiego autokaru byli pielgrzymi, którzy podróżowali do Medjugorie. Szef rządu o szczegółach tragedii rozmawiał rano z premierem Chorwacji Andrejem Plenkovicem, który zapewnił o pełnym wsparciu chorwackich służb medycznych. Polski premier dodał również, że na miejsce wypadku udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina przekazał, że 34 osoby zostały ranne „w różnym stopniu" i wciąż są hospitalizowane. Potwierdził również, że wszystkie ofiary to polscy obywatele. Autobus posiadał warszawskie numery rejestracyjne, pochodził najprawdopodobniej z Grodziska Mazowieckiego.
Chorwacki dziennik „Veczerni list" informuje natomiast o pięciu osobach przewiezionych do szpitali, które są w stanie ciężkim
Spływają kondolencje
Wyrazy współczucia przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski:
„Łączę się w bólu z wszystkimi rodzinami ofiar tragicznego wypadku autobusu w Chorwacji. Jesteśmy w kontakcie ze służbami chorwackimi. Wraz z dyrektorem LPR udajemy się pilnie na miejsce wypadku i do szpitali, gdzie przebywają poszkodowani Polacy”.
Kondolencje złożył również premier Chorwacji Andrej Plenković:
"Rozmawiałem z premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie strasznego wypadku komunikacyjnego pod Brezniczkim Humem, w którym zginęło 12 obywateli Polski. W imieniu Rządu Republiki Chorwacji złożyłem kondolencje rodzinom ofiar, informując o zaangażowaniu wszystkich służb, a rannym udzielana jest pomoc".