Rafalala pokazała pismo, które jak twierdzi, otrzymała od prawników Maffashion. Pismo wzywa Rafalalę do zaprzestania naruszania jej dóbr osobistych. Jak już można się domyśleć, celebrytka wykorzystała ten fakt aby po raz kolejny zaatakować byłą już partnerkę Sebastiana Fabijańskiego. Stwierdziła, że Julia Kuczyńska od lat ma obsesję na jej punkcie.
Kontrowersje z udziałem byłego partnera Maffashion, Sebastiana Fabijańskiego i Rafalali niestety wpływają także na osoby w ich otoczeniu. Do afery wciągnięta została właśnie Maffashion. Rafalala w wywiadach zaczęła ujawniać nieznane wcześniej szczegóły ze związku Maff z Fabijańskim. Stwierdziła także, że Julia wdała się w romans w trakcie związku. Ta jednak milczała. Do czasu.
Rafalala w jednym z wywiadów nieostrożnie wypowiedziała się także na temat jej synka, Bastiana.
Wtedy też Julia Kuczyńska uznała, że to przekroczenie wszelkich granic i napisała na swoim Instagramie, aby Rafalala nie wciągała jej syna w skandale.
Teraz okazuje się, że oprócz internetowych przepychanek, do sprawy zaangażowani zostali także prawnicy.
https://www.instagram.com/p/CfeGy6GqTkP/
Rafalala otrzymała pismo od prawników Julii?
Rafalala wyznała, że otrzymała pismo od prawników Julii Kuczyńskiej. To, co zirytowało ją najbardziej to fakt, że w dokumencie użyto jej starego, męskiego imienia.
Co ma na celu wypisywanie moich starych danych, które według polskiego prawa przestały istnieć kilka lat temu? Rozumiem, że adwokat działa na zlecenie, ale chyba jest w tym zawodzie jakaś etyka - napisała Rafalala.
W dalszej części wpisu stwierdziła też, że Maffashion od lat ma obsesję na jej punkcie. Porównała też Julię do “żony-wariatki z filmu Truman show”.
Przestań mnie straszyć, bo od lat masz na moim punkcie obsesję! Nie kupię od ciebie "mococo"! Twój świat jest sztuczny i zawsze jesteś na przegranej pozycji, gdy się zderzasz z kimś autentycznym jak ja. - stwierdziła Rafalala.
