Podczas szczytu UE w Brukseli przywódcy europejscy podjęli bardzo ważną decyzję w sprawie Ukrainy i Mołdawii - Unia Europejska oficjalnie przyznała Ukrainie oraz Mołdawii status kandydata na członka Unii Europejskiej! Na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel napisał:
"Właśnie zdecydowaliśmy o statusie kandydata do UE dla Ukrainy i Mołdawii. Historyczny moment".
O tym, że Ukraina chce wejść do UE wiemy już od dawna. Atak Rosji na Ukrainę zmotywował do tego samego także Mołdawię.
Postęp w sprawie przyjęcia Ukrainy i Mołdawii do Unii Europejskiej
Przystąpienie do Unii Europejskiej, wbrew pozorom, nie jest łatwym i szybkim procesem. Polacy doskonale zdają sobie z tego sprawę, ponieważ Polska starała się o przyjęcie do UE wiele, wiele lat. Konieczne było także spełnienie dużej ilości warunków - co udało nam się osiągnąć.
W przypadku Ukrainy i Mołdawii proces ten został obecnie znacznie przyspieszony. Wszystko ze względu na atak Rosji na Ukrainę. Po tygodniach zapewnień, przywódcy europejscy formalnie zdecydowali, że Ukraina i Mołdawia są oficjalnie kandydatami do Unii Europejskiej.
Wołodymyr Zełenski zareagował
Na decyzję władz Parlamentu Europejskiego zareagował Wołodymyr Zełenski, który nie krył zadowolenia z faktu, że Ukraina wejdzie do UE już niedługo.
"Szczerze pochwalam decyzję przywódców UE o przyznaniu Ukrainie statusu kandydata. To wyjątkowy i historyczny moment w relacjach między Ukrainą i Unią Europejską. Przyszłość Ukrainy leży w UE" - napisał prezydent Ukrainy.
Nie ukrywał jednak, że Ukraina zasługuje na status członka Unii Europejskiej, ponieważ dała swój ogromny wkład w obronę wartości tej części świata.
"Naród ukraiński poczynił ogromny wkład w obronę wolności i wartości dzielonych z Unią Europejską".
Sprawę skomentował też premier Mateusz Morawiecki:
“Ukraina uzyskała status kandydata do UE. To historyczny dzień dla Europy. To wielka chwila dla jedności Europy i obrony jej podstawowych wartości. Walka o wolność Ukrainy trwa!"