Niepokojące doniesienia napływają z Lublina. Kierowcy informują, że tamtejsze stacje benzynowe zmieniają wygląd wyświetlaczy cen paliw. Alarmują, że w związku z tym ceny paliw mogą osiągnąć w najbliższym czasie wysokość 10 złotych. Co na to Orlen, który zmodyfikował wyświetlacze?
Rekordowo wysokie ceny paliw
Benzyna drożeje praktycznie z dnia na dzień, osiągając nienotowane wcześniej poziomy.
Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego tygodnia cena benzyny podrożała o ponad 50 groszy na litrze, a cena oleju napędowego o ponad 30 groszy (dane z BM Reflex).
Specjaliści i analitycy szacują, że w najbliższych dniach możemy spodziewać się kolejnego wzrostu o minimum 20 groszy.
Na wysokie ceny paliw mają wpływ niskie zapasy gotowych paliw na świecie. Podwyżki wynikają także z sankcji nakładanych na Rosję. W najbliższym czasie w znacznym stopniu zostanie ograniczony import rosyjskiej ropy i innych produktów ropopochodnych do większości krajów Unii Europejskiej.
Ponadto przyczyną wysokich cen paliw w Polsce są rekordowo wysokie notowania na światowych giełdach. Przypomnijmy, że 2 czerwca na nowojorskiej giełdzie towarowej ceny benzyny osiągnęły nowy rekord na poziomie niemal 4,24 USD za galon.
Miejsce na dodatkową cyfrę na wyświetlaczu?
Sprawę nagłośnił poseł Koalicji Obywatelskiej Waldy Dzikowski, który udostępnił wpis na Twitterze.
Okazuje się, że wyświetlacze stacji Orlen w Poznaniu wyglądają nieco inaczej niż jeszcze w marcu.
Jak twierdzi mężczyzna, miejsce na cenę paliwa zostało poszerzone. Na wyświetlaczu pojawiało się miejsce na dodatkową cyfrę wskazującą na cenę paliwa.
Do postu zostało także dołączone zdjęcie wyświetlacza z marca i czerwca ze stacji Orlen przy ulicy Krzywoustego. Zdjęcie pochodzi z portalu ePoznań.
W związku z lawinowo rosnącymi cenami paliw kierowcy są przekonani, że w najbliższym czasie na wyświetlaczach ukażą się dwucyfrowe liczby wskazujące cenę paliwa. Uważają, że właśnie dlatego stacje benzynowe zmieniają wygląd wyświetlaczy.
Orlen uspokaja
Orlen dementuje doniesienia. Informuje, że nowe miejsce na wyświetlaczach przeznaczone jest na dodatkowe informacje o paliwach dla klientów.
"Uprzejmie informujemy, że PKN ORLEN na dwóch MOP-ach w okolicach Łodzi PKN ORLEN testuje możliwość prezentacji na pylonach cenowych dodatkowych informacji dla kierowców. Chodzi m.in o oznaczenia i symbole paliw zgodne z unijnym przepisami" – wyjaśnił Orlen dla „Super Expressu”.
Biuro prasowe PKN Orlen dodało także, że "wymiana pylonów dotyczy wyłącznie kilku z ponad 1800 stacji. Testujemy możliwość prezentacji dodatkowych informacji, w tym oznaczeń zgodnych z przepisami UE. Nowe pylony pojawią się również na stacjach w Krakowie i ma to związek z uchwałą krajobrazową wchodzącą w życie 1 lipca".
A Wy sądzicie?
Jest powód do niepokoju?
Ile obecnie płacicie za benzynę?
