Już od 1 kwietnia Inpost, popularna firma kurierska, znacząco podniesie ceny swoich usług. Informację ogłosił Rafał Brzoska, prezes Inpostu podczas telekonferencji z analitykami. O ile wzrosną ceny usług paczkomatowych i kurierskich? Jaka jest tego przyczyna?
Wyższe ceny InPost od 1 kwietnia
- Od 1 kwietnia podnosimy ceny naszych usług blisko 8 proc. Zarówno kurierskich, jak i w paczkomatach — zapowiedział cytowany przez PAP prezes InPost Rafał Brzoska podczas telekonferencji z analitykami.
– Mam nadzieję, że będzie to jednak ostatnia podwyżka w tym roku – deklaruje Rafał Brzoska.
Powodem wzrostu cen z pewnością jest inflacja, wojna, wzrost ceny paliw, wzrost wynagrodzeń dla pracowników.
InPost odnotował w ciągu 2 tygodni od rozpoczęcia wojny znaczący spadek transakcji. W drugiej połowie marca sytuacja wróciła do normy, jednak jak zaznacza Adam Aleksandrowicz, wiceprezes spółki ds. finansowych, jest to tymczasowe.
“W ciągu pierwszych dwóch tygodni po wybuchu wojny widać było drastyczne załamanie, ale duża część popytu odbudowała się już w połowie marca. Z dzisiejszej perspektywy rynek wrócił do równowagi, ale to złudna perspektywa” – przestrzega.
Wyższe ceny również dla klientów Allegro - kontrakt przestaje obowiązywać
Wyższe ceny usług kurierskich i paczkomatowych odczują również klienci Allegro. Do tej pory były one stałe, ponieważ Allegro korzystało z siedmioletniego kontraktu z InPost, który gwarantował serwisowi niezmienność cen. Kontakt ten jednak niedługo przestanie obowiązywać i klienci Allegro także zapłacą za usługi InPostu więcej. Prawdopodobnie będzie to miało miejsce jesienią tego roku.
Dla InPostu świetna okazja, ponieważ aż 46 procent przychodów firmy pochodzi właśnie z przesyłek pochodzących z tego serwisu aukcyjnego. Oznacza to, że przychody InPostu pochodzące z Allegro jeszcze bardziej wzrosną.
“To pokazuje, że InPost rośnie w siłę i raczej ciężko spodziewać się, że po podwyżkach Polacy przestaną korzystać z Paczkomatów. Mimo tego w drugiej połowie bieżącego roku firma spodziewa się spadku popytu ze względu na wzrost stóp procentowych oraz wysoką inflację.”
